- Bakterie Legionella powszechnie występują w wodzie w budynkach. Blisko 25 proc. badanych obiektów posiada wodę skażoną tymi patogenami wodnymi, o czym niemal w ogóle się nie mówi. - zauważa Jakub Siudyła, Prezes Zarządu Blucare z Krakowa, firmy, która zajmuje się walką z bakterią Legionelli. - W wielu przypadkach wystąpienia Legionelli w wodzie właściciele i administratorzy budynków ignorują ryzyko zachorowań. Nie są świadomi konsekwencji. Mimo że woda jest skażona, nie są podejmowane odpowiednie działania, przez co ryzyko rozwoju choroby legionistów wzrasta - przekazuje.
Zdaniem Jakuba Siudyły w Polsce nie ma rozwiniętej diagnostyki choroby legionistów. Podczas gdy w innych krajach każdego roku wykrywane są tysiące przypadków zachorowań, w naszym kraju zgłaszanych jest zaledwie kilka lub kilkanaście przypadków. Ludzie chorują i umierają z powodu legionellozy, nie będąc nawet tego świadomi. W Polsce istnieje obowiązek badania wody na obecność Legionelli wyłącznie w pewnych kategoriach budynków takich jak szpital, hotel lub obiekt sportowy. Bardzo często jednak woda ulega skażeniu, przykładowo, w wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. Jako że przepisy prawa nie nakładają na nie obowiązku badań wody, ludzie nie są świadomi zagrożenia, z jakim się na co dzień spotykają.
Istnieją sposoby na to, żeby zabezpieczyć się przed Legionellą. Skuteczna ochrona przed zagrożeniem wymaga jednak rozpowszechniania wiedzy.
Co może zrobić zwykły użytkownik w swoim domu? Krótki poradnik:
- Sprawdź temperaturę ciepłej wody w swoim domu. Powinna być wyższa niż 50°C. Legionella najszybciej rozwija się w temperaturze około 30°C do 40°C. Ryzyko jej rozwoju jest najwyższe, gdy temperatura wody znajduje się w tym zakresie. Powyżej 50°C Legionella nie jest w stanie się rozwijać.
- Jeżeli podejrzewasz, że instalacja wodna w Twoim domu jest skażona, możesz wykonać tak zwaną dezynfekcję termiczną. Podnieś temperaturę wody w piecyku powyżej 60°C. Poczekaj, aż woda się nagrzeje i przepłucz przez kilka minut każdy kran i prysznic. Tak wysoka temperatura pozwoli zabić bakterie. Przegrzew można powtarzać raz w miesiącu.
- Jeżeli powracasz do swojego domu po dłuższej nieobecności (na przykład po tygodniu), to po powrocie przepłucz przez kilka minut wszystkie krany. Woda stała w rurach przez cały czas Twojej nieobecności i mogły się w niej rozwinąć bakterie. Płukanie pozwoli je usunąć. Możesz również wykonać dezynfekcję termiczną.
- Jeżeli w Twoim domu znajdują się nieużywane krany i prysznice, przepłucz je przynajmniej 1 raz w tygodniu.
- Bakterie bardzo często rozwijają się w postaci biofilmu w wężach prysznicowych, których wewnętrzna warstw jest wykonana z gumy. Zaleca się wymianę takich węży raz na 1-2 lata.
- Kran zazwyczaj jest zakończony napowietrzaczem (sitkiem). Warto go raz na jakiś czas odkręcić, wyczyścić gąbką i zalać wrzątkiem w celu dezynfekcji.
- Jeżeli chcesz mieć pewność, że woda w Twoim domu jest bezpieczna, możesz zlecić prywatnemu laboratorium mikrobiologiczne badanie wody na obecność bakterii Legionella. Kosztuje około 250 zł. Próbkobiorca przyjedzie pobrać wodę w Twoim domu, po czym zostanie ona przebadana w laboratorium.
- Jeżeli badania wykazały obecność bakterii w Twoim domu, możesz zgłosić się do specjalisty. W sieci można znaleźć dane kontaktowe do specjalistów, którzy często udzielają darmowych konsultacji.
Co powinien zrobić właściciel budynku, w którym odpowiada za bezpieczeństwo innych osób?
- Raz w roku przebadać wodę na obecność bakterii Legionella
- W przypadku wykrycia skażenia skontaktować się z ekspertem, który wykona audyt i ocenę ryzyka dla systemu wodociągowego i zaproponuje najlepsze rozwiązanie, w celu usunięcia bakterii.
- Ważne jest to, że jeżeli bakterie Legionella już raz skolonizują instalacje wodne, problem lubi regularnie powracać przez lata. Z tego powodu najlepiej jest znaleźć źródła i przyczyny problemu.
Więcej przeczytasz w specjalnym poradniku: Co to jest Legionella i jak się przed nią uchronić? - Bluecare
Napisz komentarz
Komentarze