Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Tour de Konstytucja w Rzeszowie. Rozmowy o wyborach na 60 dni przed głosowaniem

Podziel się
Oceń

Kolejna odsłona Tour de Konstytucja, którą zobaczyliśmy we wtorkowe popołudnie (15.08.) na rzeszowskim Rynku poświęcona była roli obwodowych komisji wyborczych. Za dwa miesiące najważniejsze wybory w historii wolnej Polski.
Tour de Konstytucja w Rzeszowie. Rozmowy o wyborach na 60 dni przed głosowaniem

Autor: Fot. Piotr Huchla

Dokładnie za równo dwa miesiące Polacy pójdą do urn wyborczych. Opozycja stawia sprawę jasno. To będą najważniejsze wybory w historii wolnej Polski. Temat działalności członków komisji wyborczych stał się zatem okazją do dyskusji podczas kolejnej odsłony Tour de Konstytucja w Rzeszowie. 

Na rzeszowskim Rynku w świąteczne popołudnie mogliśmy usłyszeć m.in. sędziów Igora Tuleyę i Waldemara Żurka, Danutę Przywarę  - wieloletnią prezeskę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Roberta Hojdę - inicjatora Tour de Konstytucja. Beatę Tokaj - byłą szefową Krajowego Biura Wyborczego czy Justynę Borucką - adwokatkę z Okręgowej Rady Adwokackiej w Rzeszowie. Te zacny skład uzupełnił Wojciech Hermeliński - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, były szef Państwowej Komisji Wyborczej. 

Najgorzej w małych miejscowościach

- To podczas wyborów parlamentarnych trwa najdłuższy proces liczenia głosów. Potrzeba przy tym dużo pracy - powiedział Wojciech Hermeliński, zauważając, że podczas tegorocznych wyborów do sejmu i senatu, członkowie obwodowych komisji wyborczych najpewniej będą też zobowiązani do przeliczenia głosów oddanych w ramach zaplanowanego referendum. - Stąd tak ważne jest, aby wśród członków OKW znaleźli się też ludzie, którym zależy na demokracji - zauważył Waldemar Żurek. 

- Największe błędy w każdych wyborach to nieprawidłowe liczenie kart wydanych i wrzuconych do urn, błędy matematyczne - mówił Żurek, dodając, że to jednak można jeszcze "wyprostować". - Gorzej, kiedy w takich komisjach znajdą się osoby, które będą chcieć fałszować wyniki wyborów, zwłaszcza w tych mniejszych miejscowościach - powiedział. Stąd tak ważnym dla opozycji jest forsowanie projektu Obywatelskiej Kontroli Wyborów. Demokratyczne ugrupowania polityczne oczekują od swoich wyborców, że ci zasiądą w komisjach wyborczych i będą czuwać nad prawidłowym przebiegiem wyborów. Wystarczy dokonać zgłoszenia na stronie www.okw.info.pl i zgłosić chęć pilnowania wyborów. To inicjatywa Komitetu Obrony Demokracji. 

Głosy Polonii zagrożone

Wśród rzeszowskich rozmów pojawił się też temat głosowania Polonii. Ostatnia zmiana Kodeksu Wyborczego przygotowana przez PiS daje czas  24 godzin konsulatom zagranicznym na przekazanie do Polski wyników głosowania. Opozycja alarmuje, że ten czas, w wielu przypadkach, może zostać przekroczony. Zgodnie z ustawą wtedy głosy przepadają. - Państwo demokratyczne tak postępować nie powinno - alarmował Wojciech Hermeliński, były szef PKW. 

- PiS przestaje już nawet udawać, że to będą uczciwe wybory i chce maksymalnie utrudnić głosowanie wyborcom i wyborczyniom opozycji, zwłaszcza za granicą - uważa Robert Hojda, inicjator Tour de Konstytucja. W Rzeszowie apelował do mieszkańców Polonii, aby wysyłać internetowy apel do prezydium sejmu, żeby na ostatnim posiedzeniu parlamentu, które rusza już w środę, poddało pod głosowanie specjalny senacki projekt, który wydłuży ten krytyczny czas do 48 godzin. Żaden głos nie może zostać zmarnowany! Swój podpis pod apelem można złożyć pod linkiem: akcja.link/polonia


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama