Żadną szarą eminencją nie jest. Szara eminencja to bowiem ktoś, kto ma kluczowe znaczenie przy podejmowaniu takich czy innych decyzji, ale wolałby swej roli w tym procesie nie ujawniać. Zbigniew Ziobro już dawno wyszedł z ukrycia i działa całkiem oficjalnie… To znaczy całkiem oficjalnie decyduje o czymś, co nie wchodzi w zakres jego ministerialnych kompetencji.
To, że Ziobro zachowuje się jak ogon, który właśnie zaczął kręcić psem, było wiadome już od jakiegoś czasu. Teraz widzimy, że oto cały rząd, łącznie z samym premierem Morawieckim, są całkowicie podporządkowani Ziobrze i jego pomysłom. Nikt bowiem nigdy nie słyszał o sytuacji, w której minister sprawiedliwości ustawia premierowi skład KPRM.
Jak może się czuć teraz Morawiecki? Jak człowiek bezwolny, nie mający absolutnie nic do powiedzenia. Jak czuje się Kaczyński, gdy okazuje się, że z powodu jakiś zaszłości Zbigniew Ziobro jest praktycznie nieusuwalny. Hmm, a może to nie o żadne zaszłości chodzi?
Mamy oto taką przedziwną sytuację, gdy Ziobry nie lubi opozycja, ale również na poziome koalicyjnym słychać pomrukiwania o tym, że jest on szkodnikiem i gdy kiedyś pójdzie na dno, to pociągnie tych, którzy dzisiaj wspierają jego politykę. Ludzie PiS-u strasznie się tego boją, nikt jednak nie puszcza pary z ust. Dlaczego?
Ziobro ma na koncie wiele oczywistych przewin oraz celowych działań. Zrujnował nasz wymiar sprawiedliwości, dramatycznie osłabił pozycję w UE, osobiście łamał lub pośrednio przyczyniał się do złamania Konstytucji RP. Ziobro ma jednak do rozdania konfitury. To znaczy jego ludzie zasiadają w spółkach skarbu państwa i agencjach rządowych.
Więc o ile te oczywiste i karygodne działania ministra sprawiedliwości na pewno nie mogły doprowadzić do jego dymisji, o tyle, gdy pozwalał sobie na jeszcze więcej, podkopując autorytet premiera, to już powinno być przyczyną twardych decyzji wobec Ziobry. Takie jednak nigdy nie zapadły.
Zbigniew Ziobro nadal zasiada w rządzie i nadal prowadzi alternatywną politykę wobec premiera, którego swego czasu nazywał miękkiszonem. Ziobro nadal jest niechlubnym symbolem naszej polityki zagranicznej i nadal psuje relacje wewnątrz UE. A przemeblowanie premierowi jego kancelarii i doprowadzenie do dymisji proeuropejskiego Konrada Szymańskiego (Dworczyka nikt chyba nie żałuje) jest takim symbolicznym postawieniem przez Ziobrę kropki nad i. Dowiódł tym, że premier w swoim gabinecie nie znaczy absolutnie nic.
To, co robi Zbigniew Ziobro, można by uznać za sabotaż. Popatrzmy. Przyczynił się do wszczęcia negatywnej kampanii wobec środowiska sędziowskiego, skłócił nas z europejskimi partnerami, sprawił, że staliśmy się zupełnie niewiarygodni w oczach zagranicy.
Wcześniej Ziobro robił nagonkę na lekarzy, obniżając statystykę wykonywanych transplantacji, a członkowie jego ugrupowania jawnie wypowiadali się przeciw szczepionkom na Covid19.
To nie jest działanie na szkodę własnego państwa i obywateli? Gdy weźmiemy pod uwagę to, że Ziobro permanentnie i z otwartą przyłbicą ośmiesza premiera, to będziemy mieć już pełen obraz tej sytuacji.
Sytuacji, w której Ziobro robi co chce i jest nietykalny, niekoniecznie dlatego, że Kaczyński, jak twierdzi wielu, się go boi. Być może jest mu po prostu potrzebny do realizowania interesów, o których pisze ostatnio Tomasz Piątek w książce "Kaczyński i jego pajęczyna".
Kim jest zatem Zbigniew Ziobro? Powiedzieć, że pożytecznym idiotą, kolejną pacynką w rękach Kaczyńskiego to za mało. Nazywanie go jednak szarą eminencją Zjednoczonej Prawicy byłoby dużą przesadą.
Prawda jak zwykle w podobnych sytuacjach leży gdzieś pośrodku. To człowiek, owszem, mający ambicje i wystarczającą wiedzę o swych wrogach i współpracownikach, by te ambicje zrealizować.
Ale to również tchórz, który pomimo groźnych pomruków nigdy nie zdecyduje się na samodzielne opuszczenie tego obozu, gdyż wie, że bez ZP nie znaczy nic. Poza tym takie szemrane towarzystwo chyba w sam raz mu odpowiada.
Dr Marcin Jurzysta. On, czyli kto? Zbigniew Ziobro [Felieton]
Kim jest Zbigniew Ziobro? Można by napisać, że jest szarą eminencją rządów Zjednoczonej Prawicy. To nieprawda.
- 18.10.2022 22:42
Napisz komentarz
Komentarze