Prof. Wnęk poinformował, że w liczącym ponad 500 stron pierwszym tomie raportu znalazło się 9 rozdziałów, przedstawiających wyliczenia dotyczące polskich strat wojennych w obszarach demografii, ekonomicznej wyceny strat ludzkich, oraz strat materialnych - zarówno w zakresie zniszczeń majątków prywatnych, jak i publicznych oraz strat wojskowych. Kolejne obszary poświęcone zostały stratom w zakresie dóbr kultury i sztuki, a także różnego rodzaju finansów, aktywów bankowych i papierów wartościowych, w tym także depozytów pieniężnych, złota czy kosztowności zgromadzonych przez Polaków i państwo polskie. Osobne rozdziały dotyczą strat skarbu państwa oraz ogólnych strat w rozwoju PKB Polski, a także współczesnej wartości wyliczonych strat.
W pracy znalazło się także m.in. słowo wstępne autorstwa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, polityczno-historyczny wstęp autorstwa lidera zespołu parlamentarnego, który w ubiegłej kadencji opracowywał raport, posła PiS Arkadiusza Mularczyka, a także przeznaczony przede wszystkim dla czytelników zagranicznych ogólny rys historyczny niemieckiej okupacji.
Prof. Wnęk poinformował, że przedstawiona w raporcie wartość straty przeliczona została w stosunku do współczesnych dolarów amerykańskich (według kursu z końca 2021 roku).
Badacz - jako autor rozdziału dotyczącego strat demograficznych - został również zapytany, w jaki sposób w raporcie wyliczono straty ludnościowe Polski. Wyjaśnił, że podstawową metodą tego rodzaju wyliczeń jest bilans demograficzny - porównanie danych z dwóch analogicznych źródeł powstałych w różnych momentach (np. dwóch cyklicznie przeprowadzonych spisów ludności), natomiast zastosowanie tej metody w przypadku II wojny światowej stwarza wiele problemów. W takim zestawieniu - zaznaczył - bardzo trudne jest wyliczenie salda migracji ze względu na masowe przesiedlenia ludności na ziemiach polskich w trakcie i po wojnie, a także na zasadniczą zmianę granic kraju.
Jak wskazał, w swoich badaniu korzystał z materiałów zebranych przez funkcjonujące w latach 1945-1947 Biuro Odszkodowań Wojennych w postaci ankiet z poszczególnych gmin.
Naukowiec zwrócił również uwagę na kwestię tzw. strat potencjalnych - jak mówił, w wyniku polityki władz niemieckich w trakcie wojny urodziło się nawet ponad milion dzieci mniej, niż w normalnych warunkach.
Ekonomista z Uniwersytetu Łódzkiego prof. Paweł Baranowski, wspólnie z prof. Janem Jackiem Sztaudyngerem (ekonomistą z UŁ) odpowiedzialny był natomiast za stworzenie wyliczeń gospodarczych strat Polski wynikających ze strat ludnościowych. Jak powiedział PAP, w pracy badacze kierowali się przewidywanymi wynagrodzeniami osób, które zginęły w trakcie wojny.
Jak tłumaczył, wyliczenie polegało na ocenieniu PKB, które dana osoba hipotetycznie by wytworzyła.
Profesor dodał, że wyliczenia te uwzględniają podział na grupy wiekowe i płeć, a także na trzy klasy społeczne - stanowiących w modelu wykorzystanym do wyliczeń 55 proc. społeczeństwa robotników, a także pracowników umysłowych oraz pracowników rolnych; uwzględniono także normalną śmiertelność w danych grupach wiekowych oraz odsetek osób aktywnych zawodowych. Baranowski zauważył również, że średnie wynagrodzenie wyraźnie zmieniało się w zależności od wieku pracownika - na przykład nastoletni robotnicy zarabiali ok 40 proc. dochodów czterdziestolatka; te dane również zostały uwzględnione w wyliczeniach.
Baranowski zaznaczył, że przygotowane szacunki w żadnym stopniu nie były oparte o dane powojenne.
Badacz podkreślił również, że wszystkie wyliczenia oparte zostały na przedwojennych danych - np. statystykach GUS z 1938 r. dotyczących średnich wynagrodzeń oraz innych danych pochodzących ze statystyki publicznej z lat trzydziestych.
Dopytywany przez PAP profesor powiedział, że według wyliczeń raportu straty ludzkie i związane z nimi straty gospodarcze stanowią większość wszystkich strat Polski w II wojnie światowej.
Raport był przygotowany przez funkcjonujący w poprzedniej kadencji parlamentu - od września 2017 r. - Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Zespół, którym kierował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, przygotowywał raport dotyczący strat Polski poniesionych w wyniku II wojny światowej i wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec. Jak poinformował w rozmowie z PAP, nad raportem pracowało ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.
Dalsze prace nad raportem mają być prowadzone przez powołany w Instytucie Strat Wojennych im. Jana Karskiego powołanym pod koniec 2021 r.(PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ par/
Napisz komentarz
Komentarze