Te z najcenniejszego kruszcu zawisły na szyjach Lukasa Fienhage (2020) oraz Romano Hummela (2021). Zarówno Niemca jak i Holendra zobaczymy także w tym roku na obiekcie przy Hetmańskiej 69.
Warto podkreślić, że z powodu pandemii, rywalizacja o mistrzowski tytuł była w ostatnich latach mocno okrojona. W tym sezonie w planie jest aż sześć turniejów. Po Rzeszowie zawodnicy zawitają jeszcze do niemieckich miast Muhldorf (3 lipca) i Scheeßel (21 sierpnia), francuskiego Morizes (3 września), niemieckiej Vechty (10 września) oraz holenderskiego Roden (25 września).
W zmaganiach nie zabraknie reprezentanta Polski. Stanisław Burza, dzięki świetnej zeszłorocznej postawie w zawodach FIM Long Track Challenge, wywalczył sobie miejsce w gronie stałych uczestników cyklu. W ostatnich latach Polak startował przy Hetmańskiej 69 z dziką kartą i dwukrotnie zajmował trzecie miejsce.
- Ciężko przewidzieć, na co będzie mnie stać w całym cyklu. Mam pełną świadomość, że to już nie będzie jednodniowa przygoda. Całą zimę poświęciłem na przygotowania sprzętowe, finansowe i kondycyjne. Mam nadzieję, że w Rzeszowie znów uda mi się wywalczyć dobry rezultat - powiedział Burza.
W Rzeszowie naszych reprezentantów będzie zresztą więcej. Dzika karta trafiła w ręce Marcina Sekulli, a rolę drugiego rezerwowego obsadzi Adam Skórnicki. Sekulla chce wykorzystać otrzymaną od FIM szansę i zapewnia, że zrobi wszystko, by pokazać się w Rzeszowie z jak najlepszej strony. Stawka jest jednak bardzo mocna.
Oprócz Hummela i Fienhage, po rzeszowskim turnieju wiele sobie obiecują chociażby Kenneth Kruse Hansen czy Matthieu Tressarieu, którzy przed dwoma laty świetnie spisywali się przy Hetmańskiej 69, a rok temu obu w Rzeszowie zabrakło z powodu kontuzji.
Tym razem urazy niestety wyeliminowały z jazdy Martina Smolinskiego (triumfator zawodów z 2021 r.), a także Maxa Dilgera. W miejsce Niemców desygnowano rezerwowych cyklu - Jacoba Bukhave (Dania) i Tero Aarnio (Finlandia).
Lista startowa
- 1. Romano Hummel (Holandia) #666
- 2. Chris Harris (Wielka Brytania) #37
- 3. Martin Malek (Czechy) #111
- 4. Lukas Fienhage (Niemcy) #125
- 5. Zach Wajtknecht (Wielka Brytania) #109
- 6. Josef Franc (Czechy) #444
- 7. James Shanes (Wielka Brytania) #93
- 8. Marcin Sekulla (Polska) #15 - dzika karta
- 9. Stanisław Burza (Polska) #58
- 10. Hynek Stichauer (Czechy) #86
- 11. Theo Pijper (Holandia) #115
- 12. Mathieu Tresarrieu (Francja) #56
- 13. Kenneth Kruse Hansen (Dania) #333
- 14. Tero Aarnio (Finlandia) #44
- 15. Jacob Bukhave (Dania) #79
Rezerwowi
- 16. Jorg Tebbe (Niemcy) #16
- 17. Adam Skórnicki (Polska) #17
Zasady zawodów są następujące - w każdym wyścigu startuje po 5 zawodników i obowiązuje punktacja 4-3-2-1-0. Po 15. wyścigach trzech najskuteczniejszych zawodników wywalczy awans do finału.
Żużlowcy z miejsc 4-8 rywalizują z kolei o dwa miejsca w wyścigu finałowym podczas wyścigu ostatniej szansy. Ostateczna kolejność turnieju ustalana jest na podstawie wyników Finału.
Ci, którym się nie uda awansować, trafiają do Finału Pocieszenia wraz z żużlowcami z miejsc 9-10 po rundzie zasadniczej. Ostateczna kolejność turnieju na miejscach 6-10 ustalana jest na podstawie wyników Finału Pocieszenia. Z kolei lokaty 11-15 zajmują zawodnicy na podstawie rezultatów z rundy zasadniczej.
Zwycięzca zawodów otrzymuje 21 punktów do klasyfikacji generalnej FIM Long Track World Championship. Zdobywca drugiego miejsca - 19, trzeciego - 17, czwartego - 15, piątego - 13, szóstego - 11, siódmego - 10, ósmego - 9, dziewiątego - 8, dziesiątego - 7, jedenastego - 5, dwunastego - 4, trzynastego - 3, czternastego - 2 i piętnastego - 1. Zawodnicy sklasyfikowani na miejscach 16 i 17 nie otrzymują żadnych punktów.
Napisz komentarz
Komentarze