Kilka lat temu budynek został zakupiony przez dewelopera, a firma Perinvest miała w planach jego wyburzenie i postawienie w jego miejsce nowoczesnego apartamentowca. W 2015 roku w Hotelu Grand w Rzeszowie odbyła się prezentacja, podczas której prezes MWM Architekci Maciej Łobos przedstawił projekt budynku. Mimo starań studio projektowe nie otrzymało jednak zgody na wyburzenie willi, a prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc dokonał wpisu domu do rejestru zabytków. Budynek jest jednak niezabezpieczony i dostępny dla nieproszonych gości.
25 sierpnia 2020 r. mieszkańcy Rzeszowa zauważyli niepokojące działania budowlane na terenie posiadłości, którą kiedyś zamieszkiwał płk Jan Kotowicz. Informacje o rzekomym wyburzaniu zabytku bardzo szybko pojawiły się na lokalnych grupach facebookowych. Gdy internauci dowiedzieli się o całym zajściu, natychmiast zaczęli podejmować odpowiednie kroki.
Dzięki tak szybkiej interwencji już około godz. 10.00 na miejsce zdarzenia przybył zastępca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Bartosz Podubny. Z jego relacji wynika, że ekipa remontowa zaczęła wycinać drzewa oraz usunęła dwa przęsła ogrodzenia. Jego zdaniem działania budowlańców są niezgodne z prawem, ponieważ willa wpisana jest do rejestru zabytków.
Okazało się, że wykonawca miał umowę na rozbiórkę budynku mieszkalnego i garażu. Budowlańcy podjęli próbę wyburzenia willi, pod pretekstem stworzenia centrum wspierającego zwalczanie epidemii COVID w Polsce. Bartosz Podubny zapewnia, że Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków już zajął się tą sprawą. Mieszkańcy Rzeszowa obawiają się jednak, że bez poparcia ze strony władz miasta oraz Samorządu Województwa działania konserwatora nie ochronią willi skutecznie.
Nielegalna próba wyburzenia Willi Kotowicza
Willa Kotowicza to dom jednorodzinny znajdujący się przy ulicy Dekerta, który kiedyś zamieszkiwał pułkownik Piechoty Wojska Polskiego i Armii Krajowej- Jan Stefan Kotowicz ps. „Twardy”.
- 17.09.2020 08:33
- Źródło: gospodarkapodkarpacka.pl, facebook.com, biznesistyl.pl
Napisz komentarz
Komentarze