Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Sport w służbie propagandy. Felieton

Podziel się
Oceń

Cały świat potępił Rosję za napaść na Ukrainę. Federacja Rosyjska karana jest sankcjami gospodarczymi. Rosję pozbawiono udziału w barażach do Mistrzostw Świata w Katarze. Wyrzucono drużyny i reprezentacje Rosji z wielu rozgrywek na świecie.
Sport w służbie propagandy. Felieton
Foto: pixabay.com

Oczywiście wiele osób zapyta: co ma sport do sankcji, które nakłada świat? Oczywiście bardzo dużo. Jednym z głównych sponsorów sportu w Europie był Gazprom. Ostatnio podjęto decyzję o przeniesieniu finału Ligi Mistrzów z Rosji do Paryża. Rosyjski sport odczuje brak wielu imprez sportowych. Dla Putina sport stał się nieodłącznym elementem rosyjskiej propagandy.

Czy tylko Rosja zasługuje na szczególne potępienie?

Patrzę jednak na pewne działania światowych federacji z obrzydzeniem. Czy naprawdę musimy być dalej ślepi? Mundial w 2022 roku odbędzie się w Katarze. Najwyraźniej przeszkadza nam udział Rosji w Mundialu (o ile by awansowali), ale nie przeszkadza nam łamanie praw człowieka i śmierć ludzi przy budowach stadionów właśnie w kraju, gdzie odbędą się następne finały Mistrzostw Świata? Wiemy już, że Rosja została ukarana i Polacy wystąpią w finale baraży na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Głośno było jednak o tchórzliwym podejściu szefa FIFA do wykluczenia Rosji z rozgrywek. Można by powiedzieć: Misiu kasa. I tak przez długi czas świat patrzył z obrzydzeniem na Infantino, który gimnastykował się i robił wszystko, aby nie urazić swojego dobrego kolegi: Putina.

Chciałbym, jednak byśmy zauważyli, że ostatnie wielkie imprezy sportowe odbywają się nie tylko w Rosji, gdzie ludzie pozbawiani są praw obywatelskich. Są też inne kraje, które w biały dzień mordują swoich obywateli, a później w tych krajach odbywa się rywalizacja sportowa. To już nam nie przeszkadza? Czy musimy szukać daleko? Choćby ostatnie Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Czy ktoś głośno zaprotestował? Dziś już wiemy, że Xi Jinping z Komunistycznej Partii Chin prosił Putina, by agresja na Ukrainę, nie odbyła się, gdy trwają Igrzyska Olimpijskie. Mało? 

Przykładów z historii można mnożyć, ale jak widać, świat się nie zmienił. Już Adolf Hitler rozumiał potrzebę propagandy i z miłą chęcią pokazywał się wśród sportowców. A może zapomnieliśmy, że w roku agresji na Krym, nieco wcześniej w Soczi odbyły się Igrzyska Olimpijskie? Być może i to umknęło nam naszej pamięci, bo jeszcze w 2010 roku Mistrzostwa Świata w piłkę nożną były rozgrywane w RPA. 

Żyjemy w absurdzie. Dziś przeszkadzają nam rosyjskie pieniądze, ale wcześniej nie przeszkadzały katarskie, chińskie? Panowie w garniturach, którzy protestują przeciwko agresji rosyjskiej, za parę miesięcy będą oglądać rozpoczęcie finałów Mistrzostw Świata w Katarze 2022 r. Ważne, by płacić. Nie przeszkadzają nam euro i dolary, które płacą dyktatorzy. Ważne, że "Igrzyska trwają". Ile jeszcze będziemy oglądać ponure spektakle? Czy oficjalne agresje, jak ta Rosji na Ukrainę, doprowadzi do tego, że będziemy zabierać tyranom imprezy sportowe? 

Świat protestuje i co z tego?

Dziś oglądamy sport w służbie propagandy. Dziś oficjelom z FIFA, UEFA, MKOL i innych przeszkadza Rosja, ale nie przeszkadzały miliony pozbawionych praw obywatelskich ludzi? W krajach, gdzie były imprezy sportowe ludzie są poniżeni i skazani na śmierć w obozach. Prawo i sprawiedliwość w tych krajach nie istnieje. Wysyłamy tam swoich sportowców, którzy tak naprawdę legalizują łamanie praw człowieka w Chinach, Katarze, czy Rosji. Zastanówmy się: tylko Rosja ze swoim atakiem na Ukrainę nam przeszkadza? 

Nie chcę dziś usprawiedliwiać Rosji. Nie można. Śmierci tysiąca ludzi nie można usprawiedliwiać. Jednak mamy do czynienia z podwójną moralnością. Świat ocknął się dopiero w momencie, gdy tyran najechał na Ukrainę. Gdzie będziemy w grudniu tego roku, gdy mistrzostwa w piłkę nożną rozpoczną się w Katarze? Będziemy dalej milczeć? Hipokryzja panów w garniturach dobija. Jeśli dziś mamy protestować przeciwko Rosji, to zaprotestujmy wszędzie tam, gdzie sport służy propagandzie reżimów totalitarnych. Inaczej potępienie Rosji będzie tylko pustym znakiem. 

Jedni na Igrzyskach w Chinach, czy na tegorocznych Mistrzostwach w piłkę będą się cieszyć. Sukces pokazywany będzie w telewizji. Śmierć w takich przypadkach nastąpi w ciszy….


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama