Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama dotacje rpo
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

PlusLiga. Pewna wygrana Asseco Resovii na wyjeździe z Projekt Warszawa

Podziel się
Oceń

W 20. kolejce siatkarskiej PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów w zdecydowany sposób wygrała na wyjeździe z Projekt Warszawa. MVP spotkania został wybrany Sam Deroo.
PlusLiga. Pewna wygrana Asseco Resovii na wyjeździe z Projekt Warszawa

Autor: Asseco Resovia Rzeszów

Przed rozpoczęciem spotkania obydwa zespoły zajmowały graniczące ze sobą miejsca w tabeli. Jednak patrząc na potencjał obu zespołów to miejsce zdecydowanie poniżej oczekiwań. W sobotnim meczu to Rzeszowianie zrobili kolejny krok w dobrą stronę. W pierwszym secie to Warszawianie byli zdecydowanie górą, ale w kolejnych to goście dominowali już na parkiecie.

Projekt Warszawa - Asseco Resovia Rzeszów 1:3


Projekt Warszawa: Trinidad De Haro, Wrona, Gałązka, Petković, Grobelny, Janikowski i Wojtaszek, oraz Blankenau, Superlak i Jaglarski

Asseco Resovia Rzeszów: Muzaj, Deroo, Kochanowski, Szerszeń, Drzyzga, Tammemaa i Zatorski, oraz Cebulj, Woicki i Bucki

Premierowa odsłona miała bardzo wyrównany przebieg, a gra długo toczyła się punkt za punkt. Tak było do stanu 17:17, bo później dobra gra blokiem i błędy rywali pozwoliły gospodarzom zbudować przewagę (22:18). Utrzymali ją w końcówce, a ostatni punkt przyniósł skuteczny atak Dusana Petkovicia (25:21).

Drugi set miał podobny scenariusz, z tym, że w końcówce role się odwróciły. Siatkarze ze stolicy prowadzili 19:18, ale przegrali cztery kolejne akcje i było 19:22. Nie zdołali odrobić strat w końcówce, która przyniosła sporo błędów własnych po obu stronach - zarówno w ataku, jak i w polu zagrywki (21:25).

W trzecim secie wyrównaną walkę oglądaliśmy jedynie na początku (7:7). W kolejnych akcjach przewagę zaczęli budować rzeszowianie (10:13, 13:19), a gra pogrążonej w kłopotach kadrowych stołecznej drużyny wyglądała coraz gorzej. Goście wygrali bez większych kłopotów, a wynik na 15:25 ustalił asem serwisowym Sam Deroo.

W czwartej odsłonie rzeszowianie właściwie od początku przejęli inicjatywę (3:6, 6:10). Gospodarze nie byli już w stanie nawiązać wyrównanej walki. Rzeszowianie powiększali zaliczkę i spokojnie zmierzali po zwycięstwo. Sam Deroo wywalczył piłkę meczową (17:24), a brakujący punkt dał atakiem ze środka Timo Tammemaa (18:25).

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama