Przed meczem
Kibice Górnika Zabrze mocno liczyli na to, że względem poprzedniego sezonu gra ich klubu się znacząco polepszy. W końcu przyszedł Podolski, który miał może nie tyle, ile wnieść dużo jakości, co przede wszystkim samo doświadczenie. W spotkaniu z Lechem Poznań zameldował się na boisku i zdążył zagrać kilka idealnych piłek. Jednak jego koledzy z zespołu mocno odstają jakościowo, co było widać w tym starciu. W efekcie Górnik przegrał aż 1:3. Stal Mielec w tym sezonie będzie walczyć głównie o utrzymanie się w lidze. To wcale nie będzie proste do zrobienia, szczególnie z kadrą, jaką posiada trener Majewski. Nie dość, że w podstawowej jedenastce brakuje klasowych graczy, to jeszcze z ławki nie ma kto wejść i zapewnić odpowiedniego poziomu. Jednak Stal braki w umiejętnościach nadrabia zaangażowaniem, co pokazała nawet w meczu z Piastem Gliwice.Składy i obsada
Górnik Zabrze: Sandomierski- Gryszkiewicz, Janicki, Wiśniewski, Dadok- Dziedzic, Janza, Manneh, Nowak- Podolski- JimenezRezerwowi: Baidoo, Bainović, Bielica, Cholewiak, Krawczyk, Kubica, Michalski, Sobczyk, Szymański
Stal Mielec: Gliwa- Flis, De Amo, Chorbadzhiyski- Getinger, Sitek- Matras, Tomasiewicz- Budziński, Mak- Jankowski
Rezerwowi: Strączek, Granlund, Kolev, Kościelny, Sadłocha, Urbańczyk, Wyjadłowski, Żyro
Sędzia główny Wojciech Myć
Asystenci: Paweł Sokolnicki, Tomasz Listkiewicz
Sędzia techniczny: Tomasz Wajda
Sędzia VAR: Tomasz Musiał
Sędzia AVAR: Mariusz Złotek
Stadion: Stadion im. Ernesta Pohla w Zabrzu
Kartki: 8 min Getinger, 40 min Mak, 95 min Gliwa
Bramki: 75 min Jimenez,
Przebieg spotkania
W 4 min pierwsza niebezpieczna akcja Górnika Zabrze. Były zawodnik Stali Mielec, Bartosz Nowak, nie przymierzył jednak w bramkę strzeżoną przez Michała Gliwę. Bramkarz przyjezdnych nie musiał wcześnie zaprezentować swoich możliwości. Początek spotkania ze wskazaniem na gospodarzy, ale nie potrafili oni sforsować zasieków obronnych Stali. W 11 min Marcin Flis ustawił się w odpowiednim miejscu własnego pola karnego i interweniował po dośrodkowaniu Erika Janzy. Górnik Zabrze ładnie rozegrał akcję na lewej stronie boiska, ale centralnie ustawiony Jesus Jimenez nie podsumował jej niebezpiecznym strzałem dla Michała Gliwy. W 12 min groźna sytuacja w wykonaniu stali. Z prawego skrzydła dośrodkowywał w pole karne a tam do przewrotki ładnie złożył się Jankowski. Nic z tego jednak nie wynikło. W 15 min z prawą stroną ruszył Górnik, ale na spalonym był Dadok i sędzia Myć przerwał tę akcję. Górnik dłużej utrzymywał się przy piłce, ale to stal stwarzała sobie więcej sytuacji w pierwszych 25 min tego meczu. Obrazki te jednak doskonale znamy, bowiem Stal od dawna prezentuje taki właśnie style gry. W 22 min Lukas Podolski fantastycznie rozrzucił atak Górnika na lewe skrzydła, ale ponownie, nieporozumienie w szeregach gospodarzy. W 27 min Dziedzic oddaje płaski strzał z 20. metra, który przechodzi minimalnie obok bramki Stali. Dobra decyzja o strzale. W 32 min Jesus Jimenez starał się uruchomić Nowaka szybkim podaniem, jednak piłka kopnięta przez Hiszpana znalazła się pod nogami Michała Gliwy. W 35 min Manneh zagrał piłkę do Nowaka który huknął na bramkę, jednak na posterunku Gliwa. W polu karnym czekał jeszcze Podolski, ale piłka do niego nie dotarła. Stal oddała inicjatywę Górnikowi, który co chwila ruszał z kolejnym atakiem pozycyjnym, ale Stal bardzo pewnie wyglądała w defensywie. Stali ten remis byłby jak najbardziej na rękę. W 45 min Tomasiewicz wykorzystał z wolnej przestrzeni i huknął sprzed pola karnego na bramkę sandomierskiego. Piłka minimalnie minęła lewy słupek. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:0. Spotkanie przebiegało na dużej intensywności, ale brakowało sytuacji bramkowych.W I połowie nie działo się wiele, drugie 45 minut musi być lepsze. Statystyki I połowy #GÓRSTM
— EkstraStats (@EkstraStats) August 7, 2021
----------------------------------
1 - 2.25 ↔️ X - 2.60 ↔️ 2 - 5.00
? 18+ https://t.co/VAWovz98vv pic.twitter.com/3uDYyPzfcK
Już na samym początku drugiej połowy dwa razy na spalonym piłkarze Górnika Zabrze. Najpierw za linią obrońców Stali Mielec znalazł się Lukas Podolski, a niewiele później Jesus Jimenez. Interwencja sędziego asystenta i gospodarze nie mogli kontynuować swojego natarcia. W 52 min rozegranie Lukasa Podolskiego do Erika Janzy na lewe skrzydło. Dośrodkowanie wahadłowego zostało poskromione przez defensora i Górnik Zabrze musi poszukiwać innego sposobu na umieszczenie futbolówki w bramce Stali Mielec. W 54 min Lukas Podolski przed najlepszą dotąd szansą na gola w PKO Ekstraklasie. Po podaniu z głębi pola stoczył pojedynek z Michałem Gliwą. Po wymanewrowaniu bramkarza nie przymierzył lewą stopą lepiej niż w boczną siatkę. W 61 min fatalnie wyglądająca kontuzja Chorbadzhiyskiego. Upadając na boisko naciągnął staw skokowy i zwijał się z bólu na murawie. W jego miejsce Maciej Urbańczyk. W 66 min kolejne uderzenie Lukasa Podolskiegoi tym razem celne, jednak Michał Gliwa przypilnował bliższego słupka i nie pozwolił sobie na kapitulację. W 72 min, na kwadrans przed końcem podstawowego czasu Jesus Jimenez zakończył akcję indywidualną między kilkoma przeciwnikami potężnym uderzeniem w narożnik bramki. Michał Gliwa musi sięgnąć po piłkę do sieci, 1:0. W 96 min Kubica skierował jeszcze piłkę do bramki Stali, ale sędzia anulował je, gdyż było zagranie ręką.
Stal Mielec przegrywa na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 1:0 i po tej kolejce prawdopodobnie spadnie do grupy spadkowej PKO BP Ekstraklasy.
Lepszy w II połowie Górnik wygrał niezwykle zamknięty mecz w Zabrzu. Statystyki #GÓRSTM pic.twitter.com/FU7Aj21oOV
— EkstraStats (@EkstraStats) August 7, 2021
Napisz komentarz
Komentarze