- Skierowane zostały patrole policyjne z Krakowa. Kiedy dotarły na miejsce, nikogo tam nie było. Osoby biorące udział w zdarzeniu zdążyły się ulotnić. Musiało to trwać bardzo krótko. Sprawdzono cały rejon, nadal będziemy tropić po trasie - mówi Starszy sierżant Mateusz Drwal z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przyznał w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
Ustawka kibiców na autostradzie Kraków - Rzeszów na wysokości Brzeska! #kibole #ustawka @K_Stanowski @BoniekZibi @FutMal_pl pic.twitter.com/QKonMVaFKr
— Patryk (@ziomek9mc) July 25, 2020
- Patrole nie zdążyły dojechać na miejsce. Taka jest specyfika autostrady, że trzeba pokonać jakiś odcinek, żeby dojechać do konkretnego miejsca. Niczego nowego nie udało się ustalić. Sprawę będziemy jednak prowadzić, liczymy na to, że będą zgłaszać się inni świadkowie z nagraniami z tego zdarzenia - dodał Drwal.
Napisz komentarz
Komentarze