Rzeszów. Marcin Warchoł obiecuje co chwilę coś nowego
Marcin Warchoł jak burza idzie z kolejnymi obietnicami wyborczymi w swojej kampanii prezydenckiej. Blisko cztery tygodnie temu obiecywał on, że jeśli zostanie wybrany na ten urząd, będzie kontynuował politykę Tadeusza Ferenca w zakresie transportu miejskiego. Padły tam także obietnice w zakresie recyklingu i przetwarzania odpadów na biogaz.- Odpady pochodzące codziennie z naszych domów mogą być wykorzystywane w lepszy sposób niż na kompost. Mam lepszy pomysł. Możemy z nich robić przecież biogaz, który przecież możemy pakować do miejskich autobusów. W Polsce byłaby to pierwsza tego typu inwestycja - mówił Warchoł.
Z kolei dwa tygodnie temu Marcin Warchoł obiecywał dokończenie budowy kolejki monorail. Więcej o tym przeczytacie Państwo tutaj: Warchoł: Jeśli wygram wybory, zbuduję kolejkę Monorail
Przyszedł czas na obietnice sportowe
Wiadomo, sport to jedna z najważniejszych dziedzin życia w Rzeszowie. Tu także poszczególni kandydaci obiecują coś nowego. Gorącym tematem jest zwłaszcza budowa Podkarpackiego Centrum Lekkoatletyki. Ewa Leniart już obiecała, że jeśli zostanie wybrana na ten urząd, dokończy tę inwestycję.W tej dziedzinie głos zabrał także Marcin Warchoł. - Sport to pasja moja i moich dzieci. Przez sport kształtuje się charakter, dba o zdrowie, buduje wspólnotę. Dlatego, jeśli mi Państwo zaufacie, będę stawiał na sport i rekreację w Rzeszowie. Nasze miasto potrzebuje miejsc do aktywnego wypoczynku dla całych rodzin - napisał polityk w swoich mediach społecznościowych.
Obietnice sportowe dla Rzeszowa Marcina Warchoła:
- wodny park rozrywki na bulwarach;
- aquapark wybudowany w ramach PPP;
- budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletyki;
- stworzenie plaż miejskich;
- wielki program budowy ścieżek rowerowych i inne
Napisz komentarz
Komentarze