Jedna z wytypowanych do kontroli przesyłek zaadresowana była do mieszkańca Francji. Jej nadawca z woj. podkarpackiego zadeklarował, że paczka jest warta 88 zł i zawiera odzież. Podczas rewizji z pomocą psa Mambo, funkcjonariusze wykryli, że w przesyłce zamiast ubrań znajduje się 650 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Kolejna z przesyłek miała zawierać sprzęt AGD, którego wartość została zadeklarowana na kwotę 295 zł. Czujny nos Mambo wywęszył w niej jednak 14 kg krajanki tytoniowej. Rynkowa wartość zatrzymanych towarów szacowana jest na ponad 19 tys. złotych.
Dalsze postępowanie w obydwu sprawach prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.
Mambo miał nosa do trefnych przesyłek
Podczas kontroli przesyłek kurierskich prowadzonej przez funkcjonariuszy Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu, uwagę zwróciły przesyłki z odzieżą i sprzętem AGD. W czasie rewizji z pomocą psa Mambo okazało się, że zawartość paczek to papierosy i krajanka tytoniowa bez polskich znaków akcyzy.
- 21.07.2020 10:42
- Źródło: informacje prasowe
Napisz komentarz
Komentarze