- Trwa tam także przezbrajanie sieci podziemnych, ściąganie zewnętrznej warstwy ziemi oraz wyburzenia ogrodzeń - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Inwestycja to jeden z priorytetów
Budowa tej drogi była zapowiadana przez władze miasta już od paru lat. W zamyśle ma ona usprawnić ruch samochodowy w ścisłym centrum miasta.- Jej budowa pozwoli na odciążenie ruch na ulicach takich jak Rejtana, jak i Targową i Szopena - dodaje Chłodnicki.
Według planów droga ma mieć 700 metrów długości. Jezdnia ma być szeroka na 7 metrów i składać się z dwóch pasów ruchu. Oprócz tego ma powstać także chodnik szeroki na dwa metry czy też ścieżek rowerowych. Konieczne będzie także m.in. postawienie oświetlenia oraz stworzenie miejsc parkingowych.
Jednak to nie koniec udogodnień dla mieszkańców związanych z tą inwestycją. W jej ramach planowane jest także przebudowa skrzyżowania łączącej ul. Podwisłocze oraz Kopisto. Ma tam powstać nowa sygnalizacja świetlna, która będzie adekwatna do ruchu panującego w rejonach tamtejszych ulic. Do tego planowana nowa droga ma być poszerzona na wlocie na al. Kopisto do 5 pasów. Ponadto na skrzyżowanie z ul. Wierzbową nowa ulica będzie mieć 3 pasy ruchu.
Budowa mimo protestów mieszkańców
Inwestycja od początku budziła kontrowersje wśród tamtejszych mieszkańców. Nie chcieli oni pozwolić na kolejne wycinanie drzew w tamtejszej okolicy. Napisano nawet w tej sprawie petycje do Ratusza.Miasto jednak postanowiło na nie nie zważać. Jak postanowili, tak zrobili. Miała być budowa nowej drogi, to jest.
Napisz komentarz
Komentarze