Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama orkiestra księżniczek Rzeszów
Reklama Adam Dziedzic PSL
Reklama

Bronili polskiego nieba od lutego 2022. Amerykańskie wojska opuszczają Jasionkę!

Podziel się
Oceń

amerykanie w jasionce
Amerykanie opuszczają lotnisko Rzesżów-Jasionka

Źródło: US Army

Amerykańska Armia ogłosiła zakończenie swojej obecności na lotnisku w Jasionce, które przez trzy lata pełniło kluczową rolę w operacjach wojskowych NATO i wsparciu Ukrainy. Decyzja o relokacji żołnierzy i sprzętu została ogłoszona 7 kwietnia 2025 roku. Żołnierze i personel cywilny mają być przeniesieni do innych baz w Polsce.

Historia obecności wojsk USA w Jasionce

Lotnisko Rzeszów-Jasionka, położone około 90 km od granicy z Ukrainą, stało się kluczowym punktem logistycznym dla wsparcia NATO i Ukrainy po inwazji Rosji w lutym 2022 roku. Pierwsi żołnierze amerykańscy z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej przybyli tam już na początku lutego 2022 roku, kilka tygodni przed rozpoczęciem pełnoskalowych działań wojennych przez Rosję. Ich zadaniem było wzmocnienie wschodniej flanki NATO, a także organizacja transportu broni i pomocy humanitarnej dla Ukrainy.

Wtedy jeszcze chętnie udzielali wywiadów lokalnym mediom. Od najazdu Rosji na Ukrainę wszelka aktywność medialna ucichła. My, jako lokalne media, wstrzymaliśmy się od fotografowania lotniska, ruchu wojsk i wszelkiej aktywności militarnej. Wszystko po to, aby nie ułatwiać sprawy rosyjskim szpiegom. 

Amerykańska obecność wojskowa obejmowała instalację systemów obrony przeciwrakietowej Patriot, które miały chronić przestrzeń powietrzną NATO, przestrzeń powietrzna Polski, przed ewentualnym atakiem Rosji, Był to pierwszy raz, gdy takie systemy zostały rozmieszczone w Polsce w ramach misji obronnej USA. Lotnisko Rzeszów-Jasionka szybko przekształciło się z regionalnego portu lotniczego w strategiczny węzeł dla międzynarodowej pomocy wojskowej i humanitarnej. Szacuje się, że nawet 80–95 procent wsparcia dla Ukrainy przechodziło przez Jasionkę.

Znaczenie lotniska podczas wojny na Ukrainie

Rzeszów-Jasionka stało się symbolem współpracy międzynarodowej i zaangażowania Zachodu w pomoc Ukrainie.

 Lotnisko obsługiwało nie tylko transport sprzętu wojskowego, ale także przyjmowało uchodźców, organizowało ewakuacje medyczne oraz gościło światowych liderów, takich jak prezydent USA Joe Biden czy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. 

W tym czasie infrastruktura lotniska została dostosowana do nowych wyzwań, takich jak zwiększony ruch ciężkich samolotów transportowych czy zagrożenia związane z potencjalnymi atakami cybernetycznymi i szpiegowskimi.

Decyzja o wycofaniu wojsk USA

7 kwietnia 2025 roku amerykańskie media ogłosiły, iż dowództwo Armii USA w Europie podjęło decyzję o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z bazy w pobliżu lotniska Rzeszów-Jasionka. 

Jak donoszą media za 'wielką wodą', "decyzja ta wpisuje się w szerszy kontekst zmiany priorytetów militarnych USA w Europie oraz przekazania części obowiązków obronnych partnerom z NATO." Już wcześniej, w lutym 2025 roku, amerykańska misja obrony przeciwrakietowej Patriot została przekazana niemieckim siłom zbrojnym.

Według doniesień medialnych, stopniowe wycofywanie amerykańskiej obecności militarnej było związane zarówno z potrzebą modernizacji sprzętu i reorganizacji sił USA, jak i zmianą sytuacji geopolitycznej w regionie.

Amerykanie uspokajają, że decyzja ta nie oznacza całkowitego zaprzestania współpracy wojskowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi, lecz raczej jej przekształcenie. 

Reakcje lokalne i międzynarodowe

Wycofanie wojsk USA z lotniska Rzeszów-Jasionka spotkało się z mieszanymi reakcjami polskich polityków i mediów anglojęzycznych. Z jednej strony podkreślano pozytywny wpływ obecności amerykańskich żołnierzy na lokalną gospodarkę oraz bezpieczeństwo regionu. Z drugiej strony pojawiły się obawy o potencjalne osłabienie zdolności obronnych NATO na wschodniej flance sojuszu.

Lokalne władze, tj. zarówno wojewoda, prezydent miasta Rzeszowa dowiedzieli się o zamiarach wojsk amerykańskich na jeden wcześniej. Rzeczniczka prezydenta Rzeszowa, przekazała w komunikacie, iż:

- Relokacja amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Jasionce była jednym z tematów omówionych podczas spotkania prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka z nowym dowódcą armii amerykańskiej w tej lokalizacji, pułkownikiem Jaysonem Morganem. W rozmowie uczestniczyła również Konsul Generalna USA w Krakowie – Erin Nickerson. 

- podała Marzena Kłeczek-Krawiec. Wspomniane spotkanie to odbyło się... 7 kwietnia. Decyzja trafiła do mieszkańców Rzeszowa i okolic niczym grom z jasnego nieba!

Władze lotniska uraczyły nas "okrągłymi" komentarzami. Jak zauważył Adam Hamryszczak, prezes lotniska Rzeszów-Jasionka:

modernizacja infrastruktury i doświadczenie zdobyte podczas współpracy z międzynarodowymi partnerami pozostaną trwałym dziedzictwem tego okresu.

Wójt Gminy Trzebownisko Sławomir Porada nie krył zdziwienia ta nagłą decyzją sojuszników. Zapytany przez nas w krótkiej rozmowie telefonicznej, dał do zrozumienia, że oficjalnie nic nie wie:

- nikt nie kontaktował się z władzami Gminy Trzebownisko ani w kwestii przyjazdu, ani podczas pobytu, ani tym bardziej teraz, pierwsze słyszę, że wyjeżdżają.

Wójt Porada nie krył żalu, że nikt nie konsultował z nim pobytu żołnierzy USA, ani konsekwencji, które wiązały się z ich pobytem dla Gminy Trzebownisko.

Premier Tusk jak i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na oficjalnych konferencjach uspokajali, że sprawa relokacji wojsk USA była od dawna konsultowana. 

Być może takie konsultacje były, ale sposób ogłoszenia tej relokacji jest, delikatnie mówiąc "mało profesjonalny".

 

Oficjalnie jest wspaniale

Obecność wojsk USA na lotnisku Rzeszów-Jasionka była kluczowym elementem wsparcia NATO dla Ukrainy podczas trwającego konfliktu. Decyzja o ich wycofaniu odzwierciedla zmieniające się priorytety strategiczne Stanów Zjednoczonych oraz większe zaangażowanie innych członków NATO w regionie. Mimo zakończenia tej misji, współpraca transatlantycka pozostaje istotnym filarem bezpieczeństwa Europy Wschodniej.

- podały zachodnie media.

Pozostaje nam cieszyć się z tego, że Amerykanie, przynajmniej na razie, nie opuszczają Polski. W ich miejsce do Jasionki przybyły kontyngenty norweskie i niemieckie. To nam daje jakieś poczucie bezpieczeństwa. Patrioty nadal wycelowane na wschód.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaKonrad Fijołek prezydent Rzeszowa
Reklama
Reklama