Teraz najważniejsze jest jedno – zapewnienie podopiecznym bezpiecznej przyszłości. Na szczęście schronisko „Wesoły Kundelek” z Leska zadeklarowało przejęcie zwierząt, co oznacza, że psy oraz koty nie pozostaną bez opieki.
Dramatyczna walka
Jeszcze w grudniu 2024 r. lokalni działacze i wolontariusze robili wszystko, by uratować schronisko w Boguchwale. Petycje, zbiórki i apele do władz miały na celu zabezpieczenie dalszego funkcjonowania placówki, która przez lata dawała schronienie wielu bezdomnym zwierzętom.
Jak pisaliśmy w grudniu, powodem decyzji o zamknięciu schroniska miała być m.in. ograniczona przestrzeń dla zwierząt. Paweł Midura, zastępca burmistrza Boguchwały, wyjaśniał nam, że samorządowcy Boguchwały podjęli starania o przeniesienie schroniska w inne miejsce.
-Złożono wniosek o wydanie pozwolenia na budowę na działce w okolicy Wisłoka, jednak w związku z brakiem pozytywnej decyzji (niezgodność z Miejscowym Planem), plany przeniesienia zostały wstrzymane.
Protesty jedynie odwlekły decyzję w czasie. To z kolei okazało się być ciosem dla miłośników zwierząt i wolontariuszy, którzy obawiali się, że sytuacja bezdomnych czworonogów w regionie dramatycznie się pogorszy.
– Dlaczego miejsca jak Schronisko Boguchwała są zamykane? – skomentował "na gorąco" w emocjonalnym wpisie działacz społeczny Tomasz Friedlander. – Czy komuś przestało się to opłacać? Każdego dnia widać masę zwierzęcego nieszczęścia, zabijane przez okrutnych właścicieli, porzucane lub bezdomne. Takie zwierzaki właśnie w miejscach jak Boguchwała znajdowały ratunek...
Pomoc z Leska
W związku z zamknięciem schroniska, początkowo pojawiły się obawy, co stanie się z przebywającymi tam zwierzętami. Wolontariusze apelowali o adopcje i domy tymczasowe, by uniknąć ich przymusowego przeniesienia do innych placówek.
Jednak w odpowiedzi na kryzysową sytuację, schronisko „Wesoły Kundelek” z Leska zadeklarowało gotowość do przyjęcia większości zwierząt z Boguchwały. Jak podkreślili jego przedstawiciele, od lat wspierali schronisko w Boguchwale, zapewniając pomoc weterynaryjną i sterylizację.
– Nie afiszowaliśmy się z tym, ale od dawna pomagaliśmy schronisku w Boguchwale. Znamy te zwierzęta i chcemy, by trafiły w bezpieczne miejsce – napisali w swoim wpisie.
Obecnie trwa oczekiwanie na oficjalne decyzje w sprawie zwierząt, jednak dzięki tej deklaracji ich los jest zabezpieczony.
Co dalej ze zwierzętami?
Schronisko „Wesoły Kundelek” w Lesku przygotowuje się na przyjęcie psów z Boguchwały. Część z nich mogła już wcześniej trafić pod jego opiekę przy okazji przeprowadzanych zabiegów.
Wolontariusze apelują o spokój i niepowielanie fałszywych informacji – sytuacja jest cały czas pod kontrolą, a zwierzęta będą miały zapewnione odpowiednie warunki.
Dodatkowo istnieje możliwość, że w przyszłości to właśnie „Wesoły Kundelek” przejmie opiekę nad bezdomnymi zwierzętami z terenu Gminy Boguchwała.
- Liczymy, że wszystko będzie ok. Jesteśmy przygotowani na przyjęcie psiaków - zapewniają pracownicy leskiego schroniska.
Choć zamknięcie schroniska w Boguchwale to ogromna strata, dzięki działaniom różnych środowisk, zwierzęta są bezpieczne.
Napisz komentarz
Komentarze