Główną postacią filmu jest tajemniczy jeździec, który konno przemierzał Rynek w Rymanowie, w towarzystwie drugiego konia galopującego swobodnie u jego boku.
Rymanowski western
Scena niczym z westernu rozegrała się w samym sercu miasta. Jeździec, nie zważając na zdziwione spojrzenia przechodniów, pewnym krokiem wprowadził do Rymanowa atmosferę rodem z Dzikiego Zachodu.

Po krótkiej przejażdżce przez Rynek, ruszył galopem w stronę zachodzącego nad Podkarpaciem słońca, pozostawiając po sobie nutę tajemnicy i legendy.
Kim jest tajemniczy jeździec?
Nagranie, które trafiło do sieci, wzbudziło liczne spekulacje. Kim jest ten współczesny „szeryf” z Rymanowa? Czy to zaplanowana akcja, czy spontaniczny pokaz umiejętności jeździeckich? Internauci nie kryją zachwytu nad niecodziennym widokiem, a samo wideo w szybkim tempie zdobywa popularność.

Choć prawdziwa tożsamość jeźdźca pozostaje nieznana, jedno jest pewne – Rymanów na chwilę zamienił się w scenerię klasycznego westernu, a jego mieszkańcy byli świadkami sceny, jakiej próżno szukać na co dzień w podkarpackich miejscowościach.
Napisz komentarz
Komentarze