- To historyczny moment dla Rzeszowa, ale także dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Wreszcie Zamek Lubomirskich wraca do Rzeszowa, natomiast działka pod budowę nowego sądu zostaje przekazana do Ministerstwa Sprawiedliwości - mówił na dzisiejszej konferencji prasowej minister Marcin Warchoł.
Co z budową siedziby nowego sądu ?
Minister Warchoł nie ukrywa, że resortowi sprawiedliwości bardzo zależy na budowie nowej siedziby sądu okręgowego. Przypomnijmy, że działka pod budowę nowego Sądu znajduje się na ul. Zielonej, na osiedlu Drabinianka. W tej chwili jest ona uzbrojona.- Na razie nie wiemy, czy projekt nowej siedziby będzie wyłoniony w drodze zwykłego wyboru, czy też konkursu. Zależy nam na jak najszybszym postępie prac. Spodziewam się, że budowa nowego sądu będzie trwała max. 2,5 roku - mówił minister Warchoł.
Według słów ministra Warchoła prace na działce posuwają się bardzo szybko. - Zaledwie tydzień temu uprawomocniła się decyzja o odrolnieniu działki, a już dziś Prezydent przekazuje działkę ministerstwu. Rzeszów jest przykładem, że można szybko tworzyć, budować. Tadeusz Ferenc jest prawdziwym budowniczym nowoczesnego miasta - dodawał wiceminister sprawiedliwości.
- Początkowo miały tam być budowane akademiki, potem korty tenisowe, a następnie lodowisko. Były protesty, teraz nikt nie protestuje - wtórował ministrowi prezydent Ferenc.
Co z Zamkiem Lubomirskich ?
Umowa na przekazanie działki pod budowę nowego budynku sądu wiąże się również z przekazaniem zamku Lubomirskich na cele kulturalne Miasta Rzeszowa.- Maksymalnie do 6 miesięcy od zakończenia budowy nowego sądu personel z Zamku przejdzie do nowego budynku. Wtedy tez przekażemy Zamek dla miasta. Rzeszów jest polską stolicą innowacji, teraz będzie stolicą kultury - zapewniał Minister Warchoł.
- Będziemy pytać specjalistów, jakie instytucje przenieść do Zamku - dodawał prezydent Ferenc.
Napisz komentarz
Komentarze