Już od piątku (13 grudnia) magazyny Szlachetnej Paczki w Rzeszowie wypełniały się podarunkami dla rodzin, które potrzebowały wsparcia.
- Rodziny zostają zgłoszone przez inne osoby, np. sąsiadów czy różnego typu instytucje takie jak szkoły, czy parafie, po czym nasi wolontariusze je odwiedzają. W tym roku na całym Podkarpaciu odwiedzili około 1400 takich rodzin, z czego finalnie do naszego programu zostało włączonych 1024 – i wszystkie te rodziny otrzymają pomoc – mówi nam Karolina Magryś, wieloletnia wolontariuszka, a także regionalna koordynatorka Szlachetnej Paczki w woj. podkarpackim.
Zobacz fotorelację:
Pomoc szyta na miarę potrzeb
Każda paczka odpowiada na konkretne potrzeby wcześniej ustalone z rodzinami. W większości są to produkty pierwszej potrzeby, czyli żywność i środki czystości. Wśród wymienianych potrzeb znajdowały się również m.in. odzież czy meble.
- Może to być też sprzęt AGD, ale też musimy pamiętać o tym, że to nie jest tak, że to jest jakaś tam forma zachcianki tej rodziny, tylko bardzo często te rodziny tego sprzętu nie mają albo mają już taki kilkudziesięcioletni – tłumaczy Karolina Magryś. – Także to stąd są takie też te większe potrzeby. Mogą być tam także jakieś rzeczy do szkoły… Tak naprawdę wszystko to, co w jakiś sposób odciąży budżet tej rodziny i też może pomóc działać, bo równie dobrze w tych paczkach mogą się znajdować vouchery na kurs prawa jazdy, tak żeby umożliwić tej rodzinie, chociażby dojazd do pracy, której w tym momencie mogą szukać. Są to też na przykład kursy języka angielskiego, także ta pomoc jest bardzo szeroka, ale dostosowana do tego, co dana rodzina potrzebuje.
W grupie siła
Pośród darczyńców jest dużo firm czy szkół, ale także grupy znajomych czy rodziny, które chcą zrobić coś dobrego dla innych. Według informacji zebranych przez organizatorów, w pomoc jednej rodzinie zaangażowanych jest średnio ok. 30 osób.
W poprzednim roku wartość wszystkich paczek na Podkarpaciu to było 4 492 328 złotych. Średnia wartość paczki wyniosła 4 225 zł. Jak będzie w tym roku? Tego dowiemy się już wkrótce. Tegoroczne dane zostaną zebrane we wtorek.
Województwo podkarpackie dzieli się na 25 rejonów i każdy z nich ma swój magazyn, do którego darczyńcy przywożą paczki, gdzie wolontariusze trzymają rękę na pulsie. Wszystko jest bowiem dobrze zaplanowane, by każda paczka trafiła na czas pod właściwy adres. Część z ofiarowanych darów już wyjechała z magazynu. Paczki będą dostarczane także w niedzielę.
Kiedy ciężko prosić o pomoc
Jednym z najważniejszych elementów Szlachetnej Paczki jest dyskrecja, dzięki czemu osoby w trudnej sytuacji nie muszą czuć skrępowania. Darczyńcy nie znają nazwisk rodzin ani ich adresów. Podarki oznaczone są specjalnymi kodami, a informacje o odbiorcach znają wyłącznie wolontariusze. Paczki są dostarczane bezpośrednio do domów potrzebujących. To szczególnie ważne dla tych, którzy wstydzą się swojej sytuacji życiowej.
Napisz komentarz
Komentarze