Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

W Rzeszowie stabilizacja cen mieszkań, ale trzeba mieć 600 tys. zł na własne M

Podziel się
Oceń

Metr kwadratowy nowego M w stolicy Podkarpacia kosztuje aktualnie 11,2 tys. zł. W porównaniu do sierpnia ceny utrzymały się na tym samym poziomie. Czy to oznacza, że wzrost cen został zahamowany?
W Rzeszowie stabilizacja cen mieszkań, ale trzeba mieć 600 tys. zł na własne M

Źródło: pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że we wrześniu br. za m kw. nowego mieszkania w Rzeszowie należało średnio zapłacić 11 169 zł. Natomiast miesiąc wcześniej - 11 117 zł. 

Najwięcej za m kw. płacimy w przypadku stosunkowo niewielkich lokali. I tak we wrześniu za m kw. rzeszowskiej kawalerki należało zapłacić 12 420 zł, za m kw.  M2 - 11 798 zł. Z kolei M3 kosztowało już 10 598 zł/m kw. 

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, Czcionka, diagram

Opis wygenerowany automatycznie

Oferta rzeszowskich deweloperów

Wrzesień, sierpień, a także lipiec przyniosły w Rzeszowie spadek aktywności części firm deweloperskich. W ubiegłym miesiącu kupujący mieli do wyboru 1 197 mieszkań. Lwią część oferty stanowią mieszkania dwu- i trzypokojowe. Rok do roku oferta spadła o 9%.

Jak natomiast kształtuje się średnia powierzchnia nieruchomości dostępnych w stolicy Podkarpacia?  W ubiegłym miesiącu 2024 roku średnia powierzchnia mieszkania prezentowanego w ofercie deweloperów wynosiła 54,7 m kw. 

Czy warto czekać z zakupem mieszkania?

- Na razie wielu potencjalnych klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie mieszkania. Jedni liczą na spadek cen, a inni czekają na korzystniejsze warunki kredytowe lub na nowy program wsparcia kredytobiorców „Kredyt mieszkaniowy #naStart” – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Zdaniem eksperta każda decyzja rządu w sprawie tego programu jest lepsza od braku decyzji. 

Czy zatem w najbliższym czasie ceny nowych M zatrzymają się na dłużej lub zupełnie zaczną spadać? I czy jest na co czekać z zakupem mieszkania? Lokale w nowych inwestycjach drożeją z przyczyn często niezależnych od deweloperów. Po prostu rosną ceny działek i koszty budowy. „Ofiarą” rosnących kosztów są głównie młodzi ludzie, którzy chcą kupić swoje pierwsze lokum, a to właśnie w segmencie najtańszych mieszkań ceny rosną najszybciej. 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama