Wczoraj, 24 lipca po godz. 11, dyżurny sanockiej komendy otrzymał poważne zgłoszenie o mężczyźnie, którego zdrowie i życie mogło ulec zagrożeniu. Z relacji dróżniczki, która zawiadomiła o sytuacji, wynikało, że miał on znajdować się na terenie torowiska przy ul. Okulickiego w Sanoku i prawdopodobnie chciał targnąć się na swoje życie.
We wskazane miejsce natychmiastowo wysłano patrol policji. Dróżniczka poinformowała o zaistniałej sytuacji także swojego dyżurnego, w efekcie czego ruch na trasie Krosno- Sanok został wstrzymany na czas podjętych działań. Policjanci w celu odnalezienia mężczyzny dokładnie przeszukali teren wzdłuż torowiska. Funkcjonariusze dopiero na torach w miejscowości Czerteż zauważyli człowieka, odpowiadającemu rysopisowi ze zgłoszenia.
Poszukiwanym był 39-letni mieszkaniec Kozienic, Został zabrany, oraz przewieziony w bezpieczne miejsce. Funkcjonariusze udzielili mężczyźnie wsparcia i odpowiednio zaopiekowali się nim do czasu przybycia karetki pogotowia.
Mężczyzna trafił pod opiekę specjalistów. Dzięki szybkim działaniom dróżniczki i sanockich funkcjonariuszy być może uniknięto ogromnej tragedii.
Nie bój się prosić o pomoc
Policja apeluje, że każda osoba przeżywająca trudne chwile i potrzebująca pomocy może skorzystać ze wsparcia specjalistów. Na terenie całej Polski można zadzwonić na numer alarmowy 112 lub Kryzysowy Telefon Zaufania pod nr. 116 123, oraz Młodzieżowy Telefon Zaufania pod nr. 116 111. Nie bój się zadzwonić! Osoby pod tymi numerami telefonu czekają na Twój telefon. Nie wystawią diagnozy i nie przeprowadzą leczenia, ale wysłuchają, podpowiedzą, co robić i udzielą Ci potrzebnego wsparcia. Wytłumaczą też, na czym polega np. leczenie depresji. Pamiętajmy także, że w każdym powiecie funkcjonują instytucje, do których możemy się zwrócić o wsparcie potrzebne w ciężkich chwilach.
Napisz komentarz
Komentarze