- Działania polegają głównie na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi drzew leżących na liniach energetycznych, chodnikach, ulicach i posesjach. W 15 przypadkach pomagaliśmy zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych – mówił bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Zobacz galerię zdjęć:
Mieszkańcy Podkarpacia publikują w mediach społecznościowych zdjęcia i filmy, które pokazują skalę szkód poniesionych w skutek porywistego wiatru i opadów gradu. Zerwane dachy, powalone drzewa czy podtopione ulice.
Najwięcej interwencji odnotowano do tej pory w powiatach: przemyskim, jarosławskim i rzeszowskim. Na szczęście nikt nie został ranny.
AKTUALIZACJA - ok. 14:40
Około godziny później jest już o blisko 100 interwencji więcej.
Kolejne ostrzeżenia
W sobotni poranek, podobnie z resztą jak dzień wcześniej, mieszkańcy Podkarpacia, otrzymali kolejny alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Napisz komentarz
Komentarze