Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama Powiat Rzeszowski

Pijani na drogach Podkarpacia – plaga, która nie ustępuje

Podziel się
Oceń

Pomimo wielu apeli policji oraz surowych sankcji karnych, na naszych drogach nadal poruszają się osoby, które kierują pojazdami w stanie nietrzeźwości. Miniony weekend na Podkarpaciu ponownie obfitował w niebezpieczne zdarzenia z udziałem nietrzeźwych kierowców.
Pijani na drogach Podkarpacia – plaga, która nie ustępuje

Źródło: pixabay

Pod koniec tamtego tygodnia funkcjonariusze z podkarpackich komend po raz kolejny zatrzymywali kierujących, którzy stwarzali niebezpieczeństwo na drogach.

Głód, który popycha do nieodpowiedzialności

W niedzielę (18 lutego) nad ranem pijana 28-latka z Mielca wsiadła za kierownicę swojego Citroena. Kobietą kierowała nieodparta chęć… jedzenia! Chcąc zaspokoić głód, 28-latka udała się samochodem do restauracji. Dzięki zgłoszeniu czujnego pracownika restauracji została zatrzymana. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

We wczesny niedzielny poranek, po godzinie 5, dyżurny mieleckiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że pod jedną z restauracji na terenie miasta, citroenem podjechała dziwnie zachowująca się kobieta. Ze słów zgłaszającego wynikało, że może ona być pijana. Przypuszczenia potwierdziły się kiedy wysłani na miejsce mundurowi przeprowadzili badanie alkomatem. Okazało się bowiem, że 28-latka miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. 

Tłumacząc się policji, mówiła, że była głodna i dlatego zdecydowała się pojechać do restauracji. Nie wzięła jednak pod uwagę ogromnego zagrożenia, jakie stwarzała dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadać przed sądem. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Niestety, to nie jedyny przypadek kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu w regionie.

Podróż zakończona w rowie

W sobotę (17 lutego) po godzinie 22, łańcucka komenda otrzymała zgłoszenie o samochodzie w przydrożnym rowie w miejscowości Wysoka. Tutaj również ze zgłoszenia wynikało, że kierujący nim mężczyzna może być nietrzeźwy.

Kierowcą forda okazał się 27-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, który na zakręcie drogi stracił panowanie nad pojazdem marki Ford. Na szczęście całe zdarzenie zakończyło się tylko na uszkodzonym pojeździe, kierowca nie wymagał pomocy medycznej. 27-latek był natomiast pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy i za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grożą mu 3 lata więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.

Więcej pijanych piratów drogowych

W piątkowy (16 lutego) wieczór 52-latek doprowadził do dwóch kolizji drogowych w Głogowie Małopolskim. Kierujący peugeotem najpierw zderzył się z seatem, a następnie wjechał w mitsubishi – na szczęście nikomu nic się nie stało. Badanie wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu.

W sobotę rano na ul. Błonie w Dynowie zatrzymano 29-latka, który prowadził samochód marki Kia, mając 1,4 promila alkoholu we krwi.

Do zatrzymania następnego nietrzeźwego kierowcy  doszło w niedzielny wieczór w Jasionce. Policja zbadała stan trzeźwości 45-letniego kierowcy Skody. Mężczyzna prowadził z ponad promilem alkoholu w organizmie.

Wszyscy trzej kierowcy stracili już prawa jazdy. Tak jak wyżej wspomnianym kierowcom, im także grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Apel do rozsądku

Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak brawura pijanych kierowców mogła skończyć się tragicznie. Te zdarzenia to kolejny apel do wszystkich kierowców: NIGDY NIE SIADAJ ZA KIEROWNICĘ PO ALKOHOLU! Pamiętaj, że w ten sposób narażasz nie tylko siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego.

PRZECZYTAJ TAKŻE:


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama