Tuż przed godziną 12, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Łąka. - Patrol ruchu drogowego wysłany na miejsce ustalił, że żadna z osób uczestniczących w kolizji między seatem a nissanem nie wymagała pomocy medycznej - poinformowała rzeszowska policja.
Według wstępnych ustaleń policji, 41-letni mieszkaniec województwa śląskiego, który kierował samochodem marki Seat Toledo, nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył poprzedzającego go Nissan Juke, którym kierował 72-letni mieszkaniec województwa małopolskiego.
Pięć minut później, w miejscowości Trzebownisko, również na autostradzie A4, 28-letnia kierująca Hondą Civic, mieszkanka powiatu rzeszowskiego, straciła panowanie nad pojazdem z powodu złych warunków atmosferycznych i wjechała w bariery energochłonne. Poszkodowana, która odniosła niegroźne obrażenia, została przewieziona do szpitala.
Pisaliśmy o tym tutaj:
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce przed godziną 12 w miejscowości Zaczernie, również na autostradzie A4. 55-letni obywatel Ukrainy, kierujący Fiatem Ducato z lawetą, na której przewożono dwa pojazdy, nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył Volkswagen Passata, którym kierował 61-letni obywatel Ukrainy. W wyniku zderzenia oba pojazdy stanęły w płomieniach. Ponadto Volkswagen uderzył w tył Infiniti, które obróciło się na jezdni. 62-letnia pasażerka Volkswagena, obywatelka Ukrainy, została przewieziona do szpitala z obrażeniami, które nie zagrażają jej życiu.
W miejscu już ugaszonego pożaru pojazdów, przez kilka godzin droga była całkowicie zablokowana. Wyznaczono objazd, który kieruje pojazdy na zjazd Rzeszów Północ. Od około godziny 15.00 ruch na autostradzie w kierunku Korczowej odbywa się lewym (szybkim) pasem.
Przeczytasz o tym tutaj:
Policjanci apelują o stosowanie się do wydawanych poleceń i przestrzeganie przepisów drogowych. W obliczu trudnych warunków pogodowych, ważne jest zachowanie ostrożności i bezpieczeństwa na drodze.
Napisz komentarz
Komentarze