Dzięki dobrej pogodzie sprzyjającej grzybom, po okresie długotrwałej suszy w lesie spowodowanej brakiem deszczu w lecie i ostatnim ciepłym nocom w podkarpackich lasach, nastąpił duży wysyp grzybów różnego rodzaju. Najwięcej jest prawdziwków i maślaków, można je zbierać kilogramami. Amatorzy koźlarzy czy też ,,wegetariańskich schabowych" w postaci kani również będą zadowoleni.
Jeżeli byłoby Państwu za mało oglądania zdjęć udanych wycieczek do lasu, to zapraszamy na facebookową grupę Grzyby Podkarpacie, gdzie wielu grzybiarzy dzieli się zdjęciami ze swoich grzybobrań, chwali się swoimi zbiorami, doradza innym, gdzie warto się wybrać, a dokąd nie ma po co iść.
Drugą rekomendacją jest też strona grzyby.pl gdzie również lokalni grzybiarze dzielą się swoimi doniesieniami odnośnie obecnej sytuacji w lesie pod względem grzybów oraz ile udaje się znaleźć średnio grzybów na godzinę co jest dobrą miarą tego czy warto zajrzeć do lasu.
Wybierając się na grzybobranie, pamiętajmy jednak, że oprócz grzybów jadalnych są też grzyby trujące niejednokrotnie bardzo podobne do tych jadalnych, a ich zjedzenie może zakończyć się tragicznie. Zanim zabierzemy się do jedzenia, warto sprawdzić nabytki w atlasie grzybów oraz jeżeli nie jesteśmy pewni lepiej grzyb zostawić w lesie niż ryzykować
Zapraszamy do nadsyłania swoich znalezisk na e-mail: [email protected] oraz do udziału w sekcji komentarzy gdzie również możecie Państwo pokazywać zdjęcia swoich grzybów.
Dziś zostawiamy Państwa z fotorelacją z grzybobrań z ostatnich dni w okolicach miejscowości Futory w powiecie lubaczowskim.
Napisz komentarz
Komentarze