Wyjazd na wczasy z pracoholikiem może sprawić, że żaden uczestnik wycieczki nie będzie w stanie w pełni się zrelaksować. Bo jak to robić, kiedy nasz partner czy partnerka wciąż wisi na służbowym telefonie?
Sytuacja, w której spędzamy wczasy wspólnie z kimś, kto nie potrafi na kilka dni odłożyć pracy na bok, również nie jest komfortowa. Zamiast poświęcić ten czas na relaks, sami denerwujemy się i wracamy myślami do obowiązków.
Psycholożka Zuzanna Księżyk wyjaśnia w "WP", dlaczego niektóre osoby są bardziej podatne na pracoholiczny wir.
Osoby zagrożone pracoholizmem wykazują m.in. takie cechy jak nadmierna pracowitość czy skłonności do perfekcjonizmu. Jednocześnie posiadają wysoki poziom lęku, gdyż to właśnie w pracy poszukują stabilności oraz sposobu na zbudowanie pewności siebie. Nadmierne angażowanie się w pracę może być także sposobem na ucieczkę od niepowodzeń w budowaniu satysfakcjonujących więzi czy od strat w życiu prywatnym - czytamy w "WP".
Dostrzeżenie, że ktoś nam bliski może mieć problem z oddzieleniem życia zawodowego od prywatnego to dopiero początek. Nie ma jednego sposobu właściwego zareagowania w podobnej sytuacji.
Więcej informacji: Wakacje z pracoholikiem. "Czułam, że jestem na nie wysyłana za karę"
Napisz komentarz
Komentarze