Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Szpital w Nisku nie pomógł kobiecie w ciąży, wojewoda i NFZ wyślą kontrole

Podziel się
Oceń

Kobieta w ciąży nie otrzymała pomocy medycznej w szpitalu powiatowym w Nisku (woj. podkarpackie), ponieważ na izbie przyjęć nie było lekarza. Wojewoda podkarpacka i dyrektor oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zapowiedziały kontrolę w szpitalu.
Szpital w Nisku nie pomógł kobiecie w ciąży, wojewoda i NFZ wyślą kontrole

Autor: fot. Szpital Powiatowy im. Polskiego Czerwonego Krzyża w Nisku

Piątkowa decyzja o kontrolach to reakcja wojewody podkarpackiego Teresy Kubas-Hul i dyrektor oddziału NFZ w Rzeszowie Teresy Gwizdak na ostatnie wydarzenie w szpitalu powiatowym w Nisku. We wtorek, 28 stycznia, szpital nie przyjął ciężarnej pacjentki, którą przywiozła karetka pogotowia.

Mieszkanka powiatu niżańskiego, do której wezwano pogotowie, jest w drugiej ciąży. Kobieta skarżyła się na złe samopoczucie, ból głowy i miała nudności. Ratownicy uznali, że kobieta powinna jechać do szpitala. Ponieważ wiedzieli, że w najbliższej placówce, czyli w Nisku, oddział ginekologiczno-położniczy nie działa, skontaktowali się z dyspozytorem Centrum Powiadamiania Ratunkowego i zaproponowali, że zawiozą pacjentkę do Stalowej Woli.

"Zgodnie z przepisami powinni się udać do najbliższego szpitala (…), dlatego dyspozytor medyczny polecił jechać do Niska, a w międzyczasie ustalał, czy oddział (ginekologiczno-położniczy) jest dostępny" - tłumaczył w piątek podczas konferencji prasowej wicedyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim Jan Ziobro.

W tym samym czasie, gdy karetka przywiozła pacjentkę do szpitala, koordynator ratownictwa medycznego dostał informację od dyrekcji niżańskiego szpitala, że oddział ginekologiczno-położniczy jest nieczynny. Dlatego pacjentka została przewieziona do Stalowej Woli i tam otrzymała pomoc.

Wojewoda podkarpacki chwali profesjonalizm ratowników i dyspozytorów pogotowia. "Po przeanalizowaniu wszystkich materiałów, po odsłuchaniu wszystkich rozmów, pracownicy zespołu ratownictwa medycznego jak również dyspozytor medyczny i wojewódzki koordynator ratownictwa medycznego, zachowali się wzorowo, próbując pomóc pacjentce" – powiedziała Teresa Kubas-Hul.

Wojewoda reaguje natomiast na zasady obowiązujące w niżańskim szpitalu. Okazało się bowiem, że 28 stycznia na izbie przyjęć nie było lekarza dyżurującego. W takiej sytuacji, zgodnie z regulaminem placówki, powinien być wyznaczony lekarz, który zajmuje się swoim oddziałem i izbą przyjęć. "Nie może tak być, że na izbie przyjęć nie ma lekarza" - podkreśliła Teresa Kubas-Hul i zapowiedziała kontrolę w szpitalu.

"Szpital nie dopełnił obowiązków. Istniało zagrożenie dla pacjentów" – dodała dyrektor podkarpackiego oddziału NFZ Teresa Gwizdak. "Przeprowadzimy czynności kontrolne, które zweryfikują harmonogram i obecność personelu zgodnie z wymaganiami" – dodała. Teresa Gwizdak stwierdziła również, że szpital "samowolnie zamknął oddział ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny".

O tym, że szpital zamyka oddziały, wojewoda została poinformowana w przedostatnim dniu ubiegłego roku. Decyzje podjął dyrektor po zasięgnięciu opinii Rady Społecznej i za zgodą starostwa powiatowego, które jest organem nadzorującym. Wojewoda miała miesiąc, by dokonać wpisu do księgi rejestru podmiotów leczniczych.

"Ale nie może być tak, że wpis w rejestrze podmiotów medycznych został dokonany 29 (stycznia), a 28 (stycznia) dyrektor szpitala nie zapewnia lekarza ginekologa i położnej na wypadek, gdyby trzeba było obsłużyć pacjenta na izbie przyjęć" – powiedziała w piątek podczas konferencji wojewoda.

Teresa Kubas-Hul odniosła się również do tłumaczeń starosty niżańskiego, który wyjaśniał, dlaczego zgodził się na zamknięci oddziałów ginekologiczno-położniczego i neonatologicznego. "Starosta niżański argumentował w piśmie, że od stycznia do czerwca 2024 roku w szpitalu urodziło się 54 dzieci. Natomiast szpital zaraportował do NFZ, że w tym okresie w szpitalu były 132 porody" – przekazała wojewoda. Jednocześnie dodała, że NFZ sfinansował wszystkie 132 porody, płacąc za nie szpitalowi nieco ponad 569 tys. zł.(PAP)

al/ jann/


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KrzywoustyTreść komentarza: Bez ładu i pomysłuNajniższy wymiar kary.Data dodania komentarza: 1.02.2025, 14:16Źródło komentarza: PKO BP Ekstraklasa: GKS Katowice - Stal Mielec 1-0Autor komentarza: Twój staryTreść komentarza: Ryszard miał dwóch synów nie miał córki 😂Data dodania komentarza: 30.01.2025, 16:07Źródło komentarza: Nie żyje rzeszowski publicysta i kresowianin Ryszard LechforowiczAutor komentarza: Gall anonimTreść komentarza: 2 synów 🙃Data dodania komentarza: 30.01.2025, 15:43Źródło komentarza: Nie żyje rzeszowski publicysta i kresowianin Ryszard LechforowiczAutor komentarza: PytamTreść komentarza: Są inne filmy pokazujące co tam wcześniej się działo. Na jednym z nich widać popychanego przez ucznia i leżącego na podłodze nauczyciela. Co szanowna dyrekcja szkoły zrobiła w tamtej sprawie? Czy było zgłoszenie na policję? A może jak zwykle " nikt nic nie wie, nie widział i nie słyszał"?Data dodania komentarza: 30.01.2025, 12:34Źródło komentarza: Kolbuszowa: Policja wyjaśnia sprawę bójki nauczyciela z uczniem; kuratorium zapowiada kontrolęAutor komentarza: DTustkaTreść komentarza: od kiedy to liczy się ludność na podstawie zużycia wody .. idąc tym tropem, warszawa ma ponad 2 miliny mieszkańców, na podstawie ilości śmieci ...Data dodania komentarza: 30.01.2025, 05:44Źródło komentarza: Rzeszów przekroczył 200 tys. mieszkańców! Prezydent powołał czwartego zastępcę!Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: czyli ma pomóc swoim darmozjadom jak to robił PiSd?Data dodania komentarza: 27.01.2025, 21:49Źródło komentarza: Poseł Dziedzic nie załatwił pracy krewnemu. Teraz ten się mści?
Reklama
Reklama
Reklama