Fenerbahce Medicana Stambuł w fazie grupowej Ligi Mistrzów zajęło trzecie miejsce z bilansem 2-4. W klasyfikacji zespołów z trzecich lokat turecki zespół był trzeci za francuskimi Saint-Nazaire VB Atlantique (zagra w rundzie play-off LM) i VB 52 Chaumont i zgodnie z rozstawianiem z drabinki zagra z ekipą z Rzeszowa.
Dla 34-letniego byłego reprezentanta Polski Fenerbahce to trzeci zagraniczny klub w karierze po Olympiakosie Pireus i Lokomotiwie Nowosybirsk. Dwukrotny mistrz świata w Asseco Resovii grał przez poprzednie cztery sezony, a także wcześniej również przez cztery (2013/2014 – 2016/1017). Drzyzga nie jest jedynym obcokrajowcem w Fenerbahce, bowiem występują tam serbski atakujący Drazen Luburic oraz przyjmujący – Bułgar Denis Karyagin i Francuz, dwukrotny mistrz olimpijski Ngapeth (do zespołu dołączył w trakcie sezonu).
Pierwszy mecz Asseco Resovia rozegra w Stambule, a rewanż w Rzeszowie. Zwycięzca z ww. pary w półfinale Pucharu CEV zmierzy się z wygranym z ćwierćfinału Tours VB (Francja) – Knack Roeselare (Belgia)
„Trzeba będzie zagrać na najwyższym poziomie, bo od ćwierćfinałów już nie ma słabych drużyn. Dochodzą zespoły z trzecich miejsc po fazie grupowej Ligi Mistrzów, więc ten poziom na pewno rośnie. Myślę, że ta runda, w której graliśmy z zespołem z Pafos była ostatnią taką, w której można było trafić na teoretycznie słabszy zespół, a teraz już rywale pokazują naprawdę dobrą jakościowo siatkówkę” - powiedział Dawid Woch, środkowy Asseco Resovii.
Zespół z Rzeszowa w ćwierćfnale i ew. w półfinale pierwsze mecze rozgrywać będzie na wyjeździe.
„Oczywiście rewanże we własnej hali to jest handicap, ale jeżeli myślimy o tym, że chcemy grać o najwyższe cele, to na boiskach rywali też trzeba prezentować swoją dobrą siatkówkę. Oczywiście do Stambułu pojedziemy, żeby wygrać, żeby grać dobrze i poprawiać cały czas swoją grę, bo ostatnie tygodnie wyglądają bardzo obiecująco. Prezentujemy się bardzo dobrze na treningach i meczach. Zamierzamy kontynuować tę grę, praktycznie wszyscy są zdrowi i chcemy to utrzymać trzymać” - podkreślił Woch. (PAP)
rm/ krys/
Napisz komentarz
Komentarze