Do dramatu doszło na terenie ośrodka wypoczynkowego "Słoneczny Brzeg".
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że obaj mężczyźni przebywali w okolicy zbiornika. Jeden z nich wszedł do wody, a za nim drugi. Niestety, obaj zniknęli pod powierzchnią wody - poinformowała naszą redakcję podkomisarz Magdalena Żuk, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Jak dodała policjantka, na pomoc obu mężczyznom rzucili się świadkowie, lecz bardzo mętna woda powodowała obawy o ich bezpieczeństwo.
- Ciała ofiar zostały wyłowione przez strażaków. Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości zmarłych. O zdarzeniu został poinformowany dyżurny prokurator z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, który niebawem uda się na miejsce tragedii - przekazała podkomisarz Żuk.
Wstępnie wiadomo, że mężczyźni mieszkali w Rzeszowie i mieli 37 i 42 lata.
W akcji ratunkowej brało udział pięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, łącznie około 20 strażaków.
Przypomnijmy, że przed rokiem w tym samym zbiorniku utonął 15-letni chłopak.
Napisz komentarz
Komentarze