Do zdarzenia doszło we wtorek (6.05.), po północy. 36-letnia kobieta, która pracuje jako kierowca taksówki, otrzymała dyspozycję przewiezienia klienta z Rzeszowa do Krasnego. Po dotarciu na miejsce okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie pieniędzy i obiecał je przynieść z domu. - Kobieta czekała na niego kilkanaście minut, a gdy klient wrócił, wyciągnął przedmiot przypominający broń i zaczął jej grozić śmiercią. Następnie mężczyzna oddalił się i wszedł do pobliskiego domu, a przestraszona kobieta odjechała z miejsca zdarzenia i powiadomiła o wszystkim policję - relacjonuje zdarzenie asp. sztab. Magdalena Żuk z rzeszowskiej policji.
Funkcjonariusze ustalili miejsce zamieszkania agresywnego klienta i zatrzymali go w jego domu. 23-latek schował się przed nimi na strychu w szafie. Podczas czynności policjanci ujawnili również przedmiot, którym straszył pokrzywdzoną. Mężczyzna był pijany - miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu.
Sprawą zajęli się dochodzeniowcy z komisariatu na Nowym Mieście. 36-latka złożyła zawiadomienie o przestępstwie, a 23-latkowi przedstawiono zarzut kierowania gróźb karalnych. Za ten czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze