Od lat przy Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie występuje ogromny problem z parkingiem i nie rozwiązały go pobierane od marca opłaty. Wcześniej szpitalny parking był często traktowany jako bezpłatne miejsce do pozostawienia swojego pojazdu na wiele godzin. Wielu kierowców dojeżdżających m.in. spoza miasta do Rzeszowa zostawiało rano samochody na szpitalnym parkingu, po czym przesiadali się do autobusów miejskich. Klienci prywatnych gabinetów lekarskich czy firm zlokalizowanych nieopodal z pewnością także korzystali z takiego udogodnienia. Mimo wszystko 700 miejsc parkingowych nie jest w stanie zaspokoić potrzeb użytkowników placówki zdrowia. Każdego dnia do pracy w szpitalu przyjeżdża ok. 2,5 tys. pracowników, pacjenci przyszpitalnych poradni i bliscy pacjentów. Bardzo trudno jest więc znaleźć miejsce, gdzie można, choć na niedługi czas, zostawić auto.
Inwestycja i jej impuls
Podczas październikowej sesji sejmiku podkarpackiego mówiono o przeznaczeniu 25 mln zł z budżetu województwa na budowę wielopoziomowego parkingu z lądowiskiem na górze dla helikopterów przy KSW nr 2. Parking przy SOR-ze ma zmieścić kilkaset samochodów i mieć cztery lub pięć kondygnacji. Inwestycja ma stanąć naprzeciwko SOR-u, za Lidlem od strony al. Armii Krajowej. Nad drogą wewnętrzną zostanie poprowadzona przewiązka, która połączy lądowisko z SOR-em.
Działania i decyzji w tym temacie nie sprowokowały jednak problemy z parkowaniem pod rzeszowskim szpitalem. Motywacją dla władz placówki była wizja planowanej budowy Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej. Inwestycja ta ma powstać w dotychczasowym miejscu lądowiska dla helikopterów ratunkowych (południowa część szpitala, od strony Makro). Zgodnie z obowiązującymi przepisami, tak duży szpital (jak ten przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie) z funkcjonującym SOR-em i Centrum Urazowym dla całego województwa, nie może funkcjonować bez lądowiska.
Co prawda lądowisko jest także przy szpitalu MSWiA, ale jak tłumaczył Piotr Skworzec, zastępca dyrektora ds. inwestycyjno-eksploatacyjnych Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, nie ma możliwości transportu pacjentów na Lwowską w czasie przewidzianym przez przepisy, a to determinuje powstanie nowego lądowiska i to nie jednego.
Oprócz nowego lądowiska dla helikopterów ratunkowych, na terenie Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej zostanie wybudowane drugie, przeznaczone wyłącznie do transportu dzieci. To również będzie ulokowane na wielopoziomowym parking, ale już nieco mniejszym – na 160-180 miejsc.
- Droga z lądowiska na Podkarpackim Centrum Medycyny Dziecięcej jest dosyć długa, by stamtąd dostać się na SOR dla dorosłych – mówił Piotr Skworzec.
Termin realizacji jest napięty
Konkurs na projekt parkingu z lądowiskiem został już ogłoszony. Otwarcie ofert jest planowane na początku listopada, a jeszcze w tym roku ma zostać wyłoniony wykonawca. Firma będzie miała 10 miesięcy na zaprojektowanie parkingu z lądowiskiem. Budowa rozpoczęłaby się w 2025 r. i potrwała do następnego roku. Termin jest napięty, ponieważ w połowie 2026 roku ma rozpocząć się budowa Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej i dotychczasowe lądowisko przestanie działać.
Na tę chwilę nie wiadomo, ile będzie kosztować cała inwestycja. Szacunkowa kwota to 25 mln zł, jednak jak przypomina Skworzec, o szczegółach będzie można mówić dopiero gdy powstanie projekt i kosztorys inwestycji.
Budowa wielopoziomowego parkingu z lądowiskiem dla helikopterów przy Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie to ważna inwestycja, która poprawi bezpieczeństwo i komfort pacjentów oraz personelu szpitala. Po jej zrealizowaniu z pewnością będzie łatwiej o miejsce parkingowe.
Napisz komentarz
Komentarze