Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę. Jak podaje rp.pl 25-letni funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa był po służbie, podczas delegacji w Rzeszowie.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
- Sprawę prowadzi prokuratura w Rzeszowie. Nie udzielamy żadnych informacji w tej sprawie - powiedział Rzeczpospolitej rzecznik SOP płk Bogusław Piórkowski. Milczy też prokuratura. - Z uwagi na dobro tego postępowania nie udzielamy informacji o toczącym się postępowaniu, także tej, pod jakim kątem jest ono prowadzone - mówi portalowi rp.pl prok. Arkadiusz Jarosz, zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie.
Oficer miał 25 lat. Wstępne ustalenia wskazują, że śmierć oficera nie miała żadnego związku z wykonywaną służbą.
Służba Ochrony Państwa to dawne Biuro Ochrony Rządu, czyli najważniejsza instytucja ochraniająca najważniejsze osoby w Polsce. Oprócz tego zajmuje się także ochroną budynków rządowych. Służba podlega pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Napisz komentarz
Komentarze