- Jest 30 stycznia 2022. Do Jana P. byłego właściciela firmy R... i obecnie właściciela budynku stacji PKP w Czudcu przyjeżdża policja. Okazuje się, że znaleziono denata bez głowy w stanie mocnego rozkładu w środku budynku stacji PKP w Czudcu - Czytamy w relacji jaka ukazała się na jednym z profili społecznościowych.
- Na ten moment policja z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo - śledczego z Komendy Głównej Policji prowadzi dochodzenie ws zidentyfikowania zwłok (gdyż nie zostały one zidentyfikowane, nie zgłoszono na ten moment żadnego zaginięcia, które świadczyłoby, że jest to denat ze stacji), oraz znalezienia sprawcy morderstwa - Relacjonuje dalej autor wpisu.
Z wpisu dowiadujemy się wprost rewelacyjnej, mrożącej krew w żyłach informacji, jakoby wiadomo było już, że - do zgonu osoby przyczyniły się osoby trzecie. Świadczyć może o tym celowo urwana/odcięta głowa denata co już [rzekomo, przyp. red.] udało się ustalić policji.
- Policjanci z KPP w Strzyżowie prowadzą przesłuchania sąsiadów stacji, pracowników firmy r.......... oraz samego Jana P. i jego najbliższej rodziny - kończy wpis "osoba dobrze poinformowana".
Co w tej sprawie naprawdę ustaliła policja
Komenda Powiatowa Policji w Strzyżowie, która pod nadzorem prokuratora rejonowego prowadzi śledztwo w tej sprawie przekazała nam, że prawdą jest, iż 30 stycznia br. na terenie zrujnowanego budynku stacji kolejowej w Czudcu odnaleziono zwłoki w stanie znacznego rozkładu.
- Odnaleziono zwłoki nieznanej osoby, prawdopodobnie są to zwłoki mężczyzny - mówi nam komisarz Katarzyna Kosturek, oficer prasowy KPP w Strzyżowie.
Komisarz Kosturek dementuje rewelacje na temat odciętej głowy. - Zwłoki zostały odnalezione przez osobę postronna w stanie znacznego rozkładu - relacjonuje K. Kosturek.
Rzeczniczka strzyżowskiej policji nie chciała spekulować w sprawie sensacyjnego odkrycia. Naszym zdaniem głowa mogła oddzielić się od ciała z powodu znacznego rozkładu, ciało mogło być ułożone na nierównościach lub być penetrowane przez zwierzęta.
- Informacje na temat płci i tożsamości zostaną potwierdzone po wykonaniu oględzin i sekcji zwłok - dodaje komisarz Kosturek.
Napisz komentarz
Komentarze