Jednak po jakimś czasie sprawa się rozeszła "po kościach", a ostateczna decyzja miała należeć do władz gminy.
Mieszkańcy: Ten smród jest wręcz nie do wytrzymania
Teraz mieszkańcy Przewrotnego skarżą się na uciążliwy fetor jaki ich zdaniem wydobywa się z instalacji firmy Saria, która na co dzień zajmuje się utylizacją odpadów pochodzenia zwierzęcego.Według ich relacji sprawa odoru w ich gminie ciągnie się od ponad 40 lat. Wcześniej w tym miejscu była firma Bakutill, a pod koniec lat 90-tych zaczęła w tym miejscu funkcjonować firma Saria. Mieszkańcy niemal zawsze zgłaszali tą sprawę władzom gminy, starostwa, WIOŚ, posłom i senatorom.
- Sprawa spalarni to była jedna rzecz, inna to sprawa odoru - mówią mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy.
Dodają także, że chcą na co dzień żyć normalnie, zaprosić na grilla czy posiedzieć na zewnątrz i pooddychać świeżym powietrzem. - Firma musi zrozumieć, że chcemy normalnie żyć bez tego odoru - dodają mieszkańcy.
Skoczylas: Zrobiliśmy to na prośbę mieszkańców
Sygnał o problemie dostaliśmy także od działaczy społecznych gminy Głogów Młp., z którego dowiedzieliśmy, że władze Starostwa Powiatowego w Rzeszowie wszczęły z urzędu postepowanie administracyjne w sprawie cofnięcia pozwolenia zintegrowanego (środowiskowego) dla funkcjonowania zakładu Sarii w Przewrotne.Starostwo wszczęło procedurę cofnięcia pozwolenia dla Sarii dopiero po sygnale od działaczy społecznych. - Zrobiliśmy to na prośbę mieszkańców gminy. Od kilkunastu lat mierzą się z problemem odoru. Liczymy na dobrą współpracę w tej sprawie burmistrza, starostwa i mieszkańców. Mieszkańcy liczą, że po tylu latach sprawa odoru zostanie załatwiona i będą móc normalnie żyć - mówi Tomasz Skoczylas z Rozwoju Głogowa Mieszkańcy.
Na podstawie informacje jakie otrzymaliśmy na emaila działania te także są następstwem braku porozumienia Dyrekcji Zakładu z władzami gminy w celu dokończenia inwestycji płuczki chemicznej będącej nową częścią instalacji antyodorowej. Na tym braku porozumienia i dobrej woli tracą mieszkańcy.
- Przyspieszenie inwestycji instalacji antyodorowej oraz inwestycja w poprawę stanu technicznego maszyn i urządzeń w zakładzie Sarii w Przewrotnem wydaje się jedyną szansą dla Zarządu w Warszawie, aby spełnić warunki pozwolenia zintegrowanego i zlikwidować nielegalną emisje - czytamy w mailu, który otrzymaliśmy od mieszkańców.
Co na to Starosta Rzeszowski?
O sprawę postanowiliśmy zapytać także Starostę Powiatu w Rzeszowie, ponieważ to on wszczął procedurę cofnięcia pozwolenia zintegrowanego dla działania Sarii.W postępowaniu o cofnięcie pozwolenia zintegrowanego Starosta zobowiązany jest do zapoznania stron z zebranym materiałem dowodowym. Organ musi także odebrać od stron wnioski, uwagi oraz dowody. - W razie konieczności uzupełnienia materiał dowodowy o zeznania świadków, może przeprowadzić oględziny, zlecić wykonanie ekspertyz. Po zebraniu materiału dowodowego oraz przeprowadzeniu jego analizy wydaje decyzję - mówi Jan Jodłowski, Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, Starostwa Powiatowego w Rzeszowie.
- Konsekwencją cofnięcia pozwolenia, na podstawie którego podmiot prowadzi swoją działalność, jest konieczność zaprzestania tej działalności - tłumaczy Jodłowski.
Nie jest wykluczone, że w toku postepowania zostaną przez firmę wdrożone rozwiązania skutecznie redukujące, powodowane przez instalację, uciążliwości na środowisko. - Mogłoby to stanowić podstawę do wnioskowania przez stronę o umorzenie prowadzonego postępowania. - podsumowuje Jan Jodłowski.
Władze powiatu dodają także, że mogą one cofnąć to postępowanie o ile firma wdroży rozwiązania skutecznie redukujące, powodowane przez instalację, które są uciążliwe dla mieszkańców, ale przede wszystkim dla środowiska.
Wysłaliśmy również pytania do firmy Saria, niestety w momencie publikacji tego artykuł nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Napisz komentarz
Komentarze