DevelopRes Rzeszów - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:13, 25:20)
DevelopRes Rzeszów: Katarzyna Wenerska, Sabrina Machado, Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk, Marrit Jasper, Monika Fedusio - Aleksandra Szczygłowska (libero), Weronika Centka-Tietianiec.
BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała: Julia Nowicka, Kertu Laak, Joanna Pacak, Marta Orzyłowska, Julita Piasecka, Martyna Borowczak - Kinga Drabek (libero), Giulia Angelina, Wiktoria Szewczyk, Zofia Brzoza, Nikola Abramajtys.
Zobacz też:
Siatkarki BKS-u do Elbląga przyjechały obronić trofeum, ale w półfinałowym starciu przeciwko liderowi ekstraklasy nie miały zbyt wiele do powiedzenia.
Tylko do połowy pierwszej partii bielszczanki mogły liczyć na korzystny wynik, grały solidnie w obronie, nie popełniały zbyt wiele błędów i wygrywały 14:11. Wówczas DevelopRes włączył drugi bieg, dwa ataki skończyła Sabrina Machado i przewaga stopniała do jednego "oczka". Potem Magdalena Jurczyk "zmęczyła" przeciwniczki zagrywką, nie gorzej w polu serwisowym spisywała się również Katarzyna Wenerska i rzeszowianki objęły prowadzenie, którego nie oddały do końca seta.
Kolejne odsłony nie były zbyt emocjonujące. W trzecim secie BKS dzięki skuteczności Martyny Borowczak i Kertu Laak dotrzymywał kroku rywalkom. Od stanu 16:16 znów zarysowała się przewaga DevelopResu, którego grą świetnie kierowała Wenerska. Rozgrywająca reprezentacji Polski otrzymała nagrodę MVP spotkania.
W niedzielnym finale (początek o godz. 14.45) rzeszowianki zagrają z ŁKS-em, który także gładko, bez straty seta, pokonał Moyę Radomkę Radom. Oba zespoły w ostatnich latach bardzo często występowały w turnieju finałowym, ale nigdy się nie spotkały w decydującym meczu.
Po raz pierwszy w historii Elbląg jest gospodarzem turnieju finałowego kobiecego Pucharu Polski. Jeszcze przed zawodami organizatorzy poinformowali, że sprzedali wszystkie bilety (po ok. 2500 sztuk) na oba dni.(PAP)
lic/ bia/
Napisz komentarz
Komentarze