Sam fałszował umowy o pracę oraz wyciągi bankowe
Policjanci zajmujący się tą sprawą mieli podejrzenie, że jest to oszustwo. Gromadzili materiał, weryfikowali otrzymywane informacje, współpracowali z różnymi instytucjami oraz funkcjonariuszami z innych województw. Ich żmudna praca przyniosła efekty. Początkiem 2015 roku ustalili adresata korespondencji bankowych.Okazało się, że jest to 36-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci z Rzeszowa zwrócili się do funkcjonariuszy z Wejherowa o pomoc w przeszukaniu mieszkania 36-latka. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli m.in. komputery, około 290 kart SIM, 20 telefonów, kilkadziesiąt pieczątek wystawionych na różne firmy wraz z urządzeniem do ich produkcji, karty bankomatowe wystawione na fikcyjne osoby oraz podrobione dowody osobiste.
Funkcjonariusze ustalili także kilkadziesiąt fałszywych danych osobowych i rachunków bankowych, którymi posługiwał się podejrzany, w celu wyłudzenia pożyczek gotówkowych.
Ponad 400 zarzutów dla 36-latka
W toku realizowanych czynności ustalono, że mężczyzna posługując się fałszywymi dowodami osobistymi oraz numerami rachunków bankowych zakładanymi na inne, przede wszystkim nieistniejące osoby oraz posługując się fałszywymi dokumentami w postaci m.in. podrobionych umów o pracę, wyciągów bankowych, dokonał bądź usiłował dokonać szeregu wyłudzeń pożyczek gotówkowych z wielu instytucji finansowych i pożyczkowych. Ustalono, że w związku z jego przestępczym działaniem, pokrzywdzonych zostało 31 instytucji finansowych i pożyczkowych.W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że 36-latek z Gdańska doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonych na łączną kwotę blisko 157 tysięcy złotych oraz usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na łączną kwotę ponad 137 tysięcy złotych.
W trwającym ponad osiem lat śledztwie zgromadzono blisko 50 tomów akt. Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Gdańska łącznie 423 zarzuty popełnienia przestępstw, do których się przyznał.
Sprawę nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Pod koniec czerwca przesłała akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu mężczyźnie do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Za popełnienie przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze