Stowarzyszenie Europa Tradycja przeciwko zwierzchnictwu Ministra Zdrowia nad Kościołem
W liście autorzy jasno podkreślają, że chociaż Kościół Katolicki jest związany z państwem Polskim umową konkordatową, to niepodległa on zwierzchnictwu Ministra Zdrowia. Z tego względu nie widzą powodów, aby to ministerstwo decydowało o obostrzeniach dotyczących placówek kościelnych.
Jak mówi Ryszard Skotniczy, prezes Stowarzyszenia Europa Tradycja, dotkliwe przestrzeganie wymogów sanitarnych odbiło się też na Katolikach praktykujących w województwie Podkarpackim. Wspomniał on o licznych kontrolach sanitarnych w kościołach. Uwzględnił też incydenty, kiedy wzywana była policja, a nawet wszczęte zostały postępowania sądowe, dotyczące nieprzestrzegania obostrzeń w świątyniach chrześcijańskich.
Nauki kościelne dostosowane pod wymogi rządowe-zarzut Ryszarda Skotniczdego
W swoich rozważaniach Ryszard Skotniczy posuwa się wręcz do oskarżeń wobec rządzących, według których mieliby oni zamiary podporządkowania sobie nauk głoszonych przez Kościół. Przytoczył on przy tym słowa dra Konstantego Szułdrzyńskiego, członka Rady Medycznej przy premierze:
-Wobec dość niechętnej postawy wobec szczepień części kleru, a nawet hierarchów, należy założyć, że procent osób niezaszczepionych w kościele będzie wyższy niż w populacji. W ogóle nie rozumiem podejścia części przedstawicieli Kościoła katolickiego do tej kwestii, bo w mojej ocenie brakuje jego jednoznacznego głosu za szczepieniami.
W ocenie prezesa Stowarzyszenia Europa Tradycja, jest to jawny znak, o chęci wpływania na nauki Kościelne. Omówił to w ten sposób:
-Znając techniki propagandowe obecnego rządu nie ma wątpliwości, co to oznacza, jak należy tłumaczyć te słowa. Przekaz jest oczywisty: Jeśli Kościół nie zmieni swego nauczania w sprawie tzw. szczepień, nie będzie popierał czynnie rządu w jego działaniach, nie podporządkuje się rządowi w swym nauczaniu i praktyce -nastąpią restrykcje skierowane przeciw katolikom.
Wybory tak ale Kościół już nie? Apel do Podkarpackich parlamentarzystów
W swoich rozważaniach Ryszard Skotniczy uważa, że podkarpaccy parlamentarzyści z klubu Prawa i Sprawiedliwości nie zrobili nic, aby pomóc Kościołowi na Podkarpaciu. Wyraził on też swoje oburzenie faktem, że są oni aktywni medialnie w kwestiach związanych z wyborami na prezydenta w Rzeszowie, ale milczą w kwestii obostrzeń.
Sprawa jest rozwojowa i należy poczekać na jej ostateczny finał. Najbliższe dni zapewne pokażą czy oskarżenia opisane przez Stowarzyszenie Europa Tradycja są słuszne.
Napisz komentarz
Komentarze