Kolizja w Jarosławiu - wybryki pijanego kierowcy spod Krakowa
Do kolizji doszło ok. godziny 15 w Jarosławiu na Placu Mickiewicza. Brały w niej udział aż 3 pojazdy. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze wydziału patrolowo-interwencyjnego.
Oni natomiast pracę rozpoczęli od sprawdzenia czy pojazdy biorące udział w zdarzeniu nie sprawiają zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Zapytali także uczestników kolizji, czy potrzebują pomocy medycznej. Od jednego z nich wyczuli woń alkoholu.
Po wstępnych oględzinach udało się policjantom również ustalić sprawcę zdarzenia. Okazał się nim ów pijany mężczyzna. Jego stan wskazywał na znaczną nietrzeźwość. Mężczyzna mówił niewyraźnie i miał problemy z utrzymaniem równowagi. Co więcej, podał funkcjonariuszom nieprawdziwe dane.
Sprawca kolizji nie chciał także poddać się badaniu na trzeźwość. Wręcz zaczął zachowywać się nerwowo i agresywnie wobec funkcjonariuszów, prowadzących działania wyjaśniające. Ci natomiast wezwali go do zachowania zgodnego z prawem. Policjanci poinformowali mężczyznę także, że w przypadku odmowy badania, zostanie doprowadzony do szpitala, celem pobrania krwi do badania na zwartość alkoholu w jego organizmie.
Policyjne apele jednak nie pomogły, a wręcz agresja w mężczyźnie dodatkowo wzrosła. Sprawca kolizji był bardzo pobudzony wyrywał się, szarpał i zaczął kopać policjantów. Jednego z funkcjonariuszy nawet ugryzł w rękę w momencie, gdy zakładał mu kajdanki! Podczas doprowadzania do radiowozu drugiego policjanta kilka razy kopnął w klatkę piersiową.
Lista przewinień agresywnego kierowcy w Jarosławiu
Ostatecznie udało się funkcjonariuszom obezwładnić agresora i przewieźć radiowozem do izby wytrzeźwień. Na miejscu pobrano mu krew do badania na zwartość alkoholu.
Policjantom udało się także ustalić prawdziwą tożsamość mężczyzny. Jak się okazało, nie bez powodów podawał im fałszywe dane. 55-letni mieszkaniec powiatu wielickiego był już karany za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Co więcej po sprawdzeniu w systemie się okazało, że wobec mężczyzny zostały orzeczone dwa prawomocne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono już wszystkie zarzuty. Będzie on odpowiadał przed sądem za:
- podanie nieprawdziwych danych,
- spowodowania kolizji drogowej,
- niestosowanie się do poleceń policjantów,
- zakłócenia porządku publicznego
- naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej.
Co dzieje się z piratem drogowym-recydywistą?
Obecnie gromadzone są wszystkie szczegółowe dane dotyczące sprawy. Jak się okazuje sprawca kolizji w Jarosławiu ma na swoim koncie liczne przewinienia. Obecnie prokurator zastosował wobec 55-latka dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Ponad to, jeśli potwierdzą się przypuszczenia policjantów, to niewykluczone, że mieszkaniec powiatu wielickiego, usłyszy jeszcze zarzut za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowych zakazów.
Napisz komentarz
Komentarze