Sceny jak z filmu akcji
Przypomnijmy, w czwartek, 1 kwietnia br., na autostradzie A4 w okolicy miejscowości Zadąbrowie (powiat przemyski) oraz na ulicach Rzeszowa rozegrały się sceny niczym z dobrego filmu akcji. Mężczyzna kierujący samochodem marki Audi uciekał przed policyjnym pościgiem.45-latka próbowali zatrzymać funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu oraz przemyscy policjanci. Z posiadanych informacji wynikało, że kierujący pojazdem mężczyzna może przewozić substancje zabronione.
Kierowca zignorował wydane polecenie do zatrzymania się i zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg za samochodem, który z nadmierną prędkością mijał miejscowości Sośnica Jarosławska, Walawa, Skołoszów, zjeżdżał w polne drogi, a następnie w miejscowości Zadąbrowie wjechał na autostradę A4 w kierunku Rzeszowa.
Uciekający kierowca jechał bardzo brawurowo, łamiąc szereg przepisów prawa drogowego, stanowiąc realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, w tym także dla pieszych.
Uciekał przez parking podziemny
Kiedy mężczyzna wjechał na teren Rzeszowa, do pościgu dołączyli się miejscowi policjanci i funkcjonariusze z oddziału prewencji. Kierowca audi ponownie zignorował sygnał do zatrzymania się i w dalszym ciągu kontynuował ucieczkę.
Próbując zgubić funkcjonariuszy, stosował bardzo niebezpieczne manewry, m.in. zmuszał kierowców innych pojazdów do zjeżdżania ze swojego pasa ruchu, wjeżdżał na chodniki, przejeżdżał przez skrzyżowania na czerwonym świetle, zmuszał innych kierujących do zatrzymania się. Przejechał nawet przez parking podziemny C.H. Milleniu Hall.
- Kierujący audi wielokrotnie łamał przepisy drogowe, m.in. jechał pod prąd, przejeżdżał przez pasy zieleni, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej, wymuszał pierwszeństwo, stwarzając zagrożenie dla pieszych i innych uczestników ruchu - mówił nam nadkom. Adam Szeląg.
Na wysokości skrzyżowania z ulicą Paderewskiego kierujący audi zderzył się z radiowozem, nie zatrzymywał się i odjechał w kierunku ul. Sikorskiego. Następnie skręcił na osiedle Zalesie, jadąc ulicami Łukasiewicza, Wieniawskiego do ulicy Kiepury.
Zatrzymany przy pomocy blokady
Ostatecznie kierujący audi został zatrzymany przez funkcjonariuszy oddziału prewencji na ulicy Kiepury, po tym jak policjanci, wykorzystując radiowóz jako środek przymusu bezpośredniego, zablokowali mu drogę. Po zderzeniu z wozem policyjnym audi wjechało do rowu i uderzyło w ogrodzenie posesji.
45- letni kierowca zastał zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli w jego samochodzie znaczną ilości narkotyków.
Na proces poczeka w areszcie
Mężczyzna odpowie za posiadanie substancji psychoaktywnych oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także popełnienie wykroczeń w ruchu drogowym.Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Przemyślu, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności
Zobacz film KAS z pościgu:
https://www.youtube.com/watch?v=IpHQGv8f9pw
Napisz komentarz
Komentarze