W wydarzeniu wzięli udział, często związani ze środowiskami katolickimi i konserwatywnymi, nauczyciele, pedagodzy, psychologowie, a także przedstawiciele władz samorządowych i eksperci.
Tradycyjne wartości
Konferencję otworzył marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, który podkreślił, że Podkarpacie stoi na straży wartości chrześcijańskich i tradycji.
- Podkarpacie jest takie, że pamiętamy o wartościach, szanujemy naszą wielowiekową chrześcijańską tradycję, żeby we wszystkich podejmowanych działaniach mieć na uwadze dobro, które wynika z przeszłości, dbając o to, aby miało ono wpływ na przyszłość - mówił marszałek.
Ortyl wspomniał o działaniach podejmowanych przez Sejmik Województwa Podkarpackiego, które mają na celu "łączenie kultury wartości i tradycji". Zapowiedział także projekt uchwały dotyczącej zmian programowych w szkołach i "zagrożeniach" z nich płynących, przygotowany przez Klub Prawa i Sprawiedliwości.
-Dziś występuję jako marszałek, ale i jako dziadek, który z troską patrzy na to, co może się z edukacja wnuków wiązać. A to miejsce – sala sejmiku jest otwarte na dyskusje i taka dyskusja się dziś tu odbywa, o zagrożeniach, które w sferze edukacji istnieją. Nie wierzymy we wszystkie deklaracje, bo one mogą się w pewnym momencie stać nieaktualne i to jest moim zdaniem duże zagrożenie, bo nigdy nie dostrzegamy konsekwencji działań tego, co ktoś deklaruje - przestrzegał.
"Ideologizacja"
Po marszałku Ortylu głos zabrała posłanka na Sejm RP, Ewa Leniart. Wyraziła ona zaniepokojenie obecnymi decyzjami Ministerstwa Edukacji, choć podkreśliła, że popiera ideę rozmów o edukacji zdrowotnej.
-To ważne, że o tym rozmawiamy, choć to bardzo niedobrze, że rozmawiamy w momencie, gdy minister Nowacka już podjęła pewne decyzje. Ale wierzę, że pod naporem rodziców, nauczycieli i wychowawców oraz ogółu społeczeństwa polskiego zostaną podjęte decyzje zmieniające te, które zostały podjęte nierozważnie - zapowiadała była wojewoda.
Zdaniem Leniart, nazwa przedmiotu "Edukacja zdrowotna" ma być jedynie fasadą dla "ideologizacji" młodzieży przez rząd Donalda Tuska oraz szefową resortu edukacji Barbarę Nowacką.
–Edukacja zdrowotna jest nazwą przedmiotu, który ma budzić zaufanie, a o edukacji zdrowotnej na tym przedmiocie niewiele będzie można z uczniami porozmawiać. Więcej będzie można za to rozmawiać o ideologizacji młodych ludzi – mówiła poseł, dodając, że obecna sytuacja stanowi zagrożenie dla przyszłości młodzieży i społeczeństwa.
Ordo Iuris i inne organizacje
W spotkaniu wzięli udział eksperci, często bezpośrednio związani ze środowiskami konserwatywnymi, bądź też, niekiedy, tradycjonalistycznymi. Uczestnicy konferencji podkreślali znaczenie zaangażowania rodziców w wychowanie i edukację dzieci.
Mecenas Marek Puzio z Fundacji Ordo Iuris zaprezentował aspekty prawne, które umożliwiają rodzicom wpływ na program nauczania, a Agnieszka Marianowicz-Szczygieł przedstawiła swoje rekomendacje dotyczące edukacji seksualnej w szkołach.
Jednym z kluczowych elementów konferencji była prezentacja Agnieszki Pawlik-Regulskiej ze Stowarzyszenia „Nauczyciele dla wolności”. Omówiła ona model edukacji, który powinien łączyć szacunek do wartości tradycyjnych z nowoczesnymi narzędziami dydaktycznymi.
Z kolei dr Zbigniew Barciński przedstawił porównanie między przedmiotami „wychowanie do życia w rodzinie” a „edukacja zdrowotna”, wskazując na różnice w podejściu do "wychowawczych ideałów".
Protest działaczki Lewicy
Warto wspomnieć, że o wydarzeniu mówiło się w Rzeszowie z powodu protestu, jaki złożyła współprzewodnicząca rzeszowskiej Lewicy, Patrycja Pawlak-Kamińska. Sprzeciwiała się ona temu, że patronat nad konferencją objęły środki masowego przekazu znajdujące w rękach państwa. Były to Polskie Radio Rzeszów, "Nowiny" i TVP Rzeszów.
- Prywatne media niech sobie robią, co chcą. Ale media publiczne nie powinny wspierać instytucji, które promują nienawiść i ksenofobię. Warto zauważyć, że wśród prelegentów jest przedstawiciel Ordo Iuris, organizacji, która w swojej działalności promuje m. in. nienawiść wobec mniejszości - wyjaśniała Pawlak-Kamińska.
W rezultacie protestu, swoje patronaty wycofały Polskie Radio Rzeszów oraz "Nowiny".
Napisz komentarz
Komentarze