Wasiluk spędził w Resovii pięć lat. Tylko w tym sezonie brał udział w 18 spotkaniach ligowych oraz dwóch meczach Pucharu Polski. Jako kluczowa postać w zespole, był także jednym z architektów awansu klubu do I ligi w sezonie 2019/20. Takie osiągnięcia wskazują na istotną rolę, jaką odgrywał w drużynie oraz na jego wytrwałość i determinację w dążeniu do celów sportowych.
Podziękowania dla społeczności
Po zakończeniu współpracy z Resovią, zawodnik podzielił się swoimi emocjami, dziękując wszystkim związanym z klubem za wspólne pięć lat. Wspomniał o różnorodnych przeżyciach, jakie miał na boisku - od awansu aż po trudności związane ze spadkiem - które pozostaną w jego pamięci na zawsze. Podkreślił, że z przyjemnością nosił opaskę kapitana w trakcie spotkań.
- Na wstępie dziękuję Klubowi Resovia Rzeszów, Kibicom, Właścicielom, Sztabowi, Zawodnikom, Pracownikom i całej społeczności związanej z Resovią za 5 lat reprezentowania tego klubu. Przeżywaliśmy razem różne emocje na boisku od awansu po spadek. Zostaną one na zawsze w mojej pamięci. Jestem dumny, że mogłem tu być z Wami i w ostatnim czasie z ogromną przyjemnością zakładać opaskę kapitana - powiedział 29-letni pomocnik.
Apel do kibiców
Wasiluk wyznał, że takie rozstania są z reguły bardzo trudne do wyrażenia w słowach. Podkreślił, że klub zawsze będzie zajmować szczególne miejsce w jego sercu.
-Tak, trudno to wyrazić słowami. Resovia na zawsze pozostanie w moim sercu na szczególnym miejscu. Dziękuję Wam wszystkim i proszę Was tylko o jedno-bądźcie z tym Klubem na dobre i złe. Życzę powodzenia i finalizacji od lat wyczekiwanego stadionu - apelował.
Resovia zajmuje aktualnie 9. miejsce w tabeli II ligi. Kolejny mecz ligowy klub z Wyspiańskiego zagra w marcu, kiedy to jako gospodarz podejmie piłkarzy Zagłębia Sosnowiec.
Napisz komentarz
Komentarze