Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama Powiat Rzeszowski

Musimy przywrócić finansowanie in vitro z budżetu państwa. Rozmowa z Małgorzatą Rozenek-Majdan

Podziel się
Oceń

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek ogłosił samorządowy program wsparcia finansowego dla kobiet ubiegających się o zapłodnienie w ramach procedury in-vitro. Na konferencji promującej miejski projekt in-vitro, którego pomysłodawcami byli działacze rzeszowskiej Lewicy, wystąpiła m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan. Udało nam się z nią chwilę porozmawiać.
Musimy przywrócić finansowanie in vitro z budżetu państwa. Rozmowa z Małgorzatą Rozenek-Majdan
Od Lewej: Małgorzata Froń, Małgorzata Rozenek-Majdan, Elżbieta Łukacijewska, Krystyna Skowrońska, Renata Butrym
Małgorzata Froń: Dlaczego tak czynnie zaangażowała się pani w walkę o przywrócenie finansowania metody in vitro przez skarb państwa?

Małgorzata Rozenek-Majdan:Bo mam trzech synów dzięki tej metodzie. Bo dane demograficzne pokazują, że wsparcie finansowe dla leczenia niepłodności w Polsce jest niezbędne. W 2021 roku mieliśmy najniższe dane urodzeniowe od II wojny światowej. Rzeszów tym razem również temu niżowi się nie oparł, tym bardziej ważne jest, by obywatele mogli liczyć na wsparcie samorządu. Robimy wszystko, by przywrócić finansowanie metody in vitro ze skarbu państwa, tak jak to było w latach 2013-2016. Dzięki tamtemu programowi urodziło się ponad 22 tys. dzieci. Co czwarta para w Polsce ma zdiagnozowane problemy z płodnością i będzie potrzebowała pomocy medycznej. Super, że samorządy przejmują obowiązki państwa, jednocześnie jest to smutne, bo siła wsparcia finansowego skarbu państwa jest dużo większa.

Małgorzata Froń: Rozpoczęło się zbieranie podpisów pod projektem ustawy, jak długo będzie trwało?

Małgorzata Rozenek-Majdan:Zbieranie podpisów rozpoczęło się w ubiegłym tygodniu. Potrwa przez najbliższe trzy miesiące. A my w tym czasie będziemy przypominać, że dbanie o dzietność jest obowiązkiem państwa, my tego obowiązku będziemy się domagać od państwa.

Małgorzata Froń: Ma pani trzech synów, urodzonych dzięki metodzie in vitro. Jak oni sobie z tym radzą? Czy spotykają ich z tego powodu jakieś szykany?

Małgorzata Rozenek-Majdan:Raczej nie. Moi synowie wiedzą, że przyszli na świat dzięki tej metodzie, nigdy tego przed nimi nie ukrywałam. Poza tym, żyjemy w środowisku, gdzie ten temat nie jest żadnym problemem. Problem z tym tematem mają głównie rządzący i kościół.


Małgorzata Rozenek-Majdan, celebrytka, propagatorka metody in vitro, w sobotę wzięła udział w inauguracji miejskiego programu in vitro w Rzeszowie. Zachęcała także do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy 'Tak dla in vitro'.

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama