Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama Powiat Rzeszowski

Drugie urodziny FakeHunter i blisko 2 tysiące zweryfikowanych fake newsów

Podziel się
Oceń

Bez mała dwa tysiące zweryfikowanych internetowych publikacji, które okazały się fake newsami oraz prawie 250 budzących wątpliwości, a jednak prawdziwych – oto dorobek działającego od dwóch lat serwisu społecznego Polskiej Agencji Prasowej FakeHunter. Celem projektu jest walka z dezinformacją i zaangażowanie w tę działalność społeczności internetowej, a wojna informacyjna związana z rosyjską agresją na Ukrainę najważniejszym dziś wyzwaniem.
  • Źródło: PAP
Drugie urodziny FakeHunter i blisko 2 tysiące zweryfikowanych fake newsów
PAP - grafika
Drugie urodziny FakeHunter i blisko 2 tysiące zweryfikowanych fake newsów

Serwis fact-checkingowy FakeHunter powstał na początku pandemii koronawirusa. Był odpowiedzią na zjawisko infodemii, czyli zalewu internetu fałszywymi i zmanipulowanymi informacjami związanymi z wirusem, który był dla świata czymś nowym i wzbudził panikę na całym globie. Z czasem działalność serwisu została rozszerzona o weryfikację zagadnień związanych z finansami, telekomunikacją, szczepieniami, zdrowiem, energetyką. Blisko przed drugimi urodzinami serwisu uruchomiona została kolejna kategoria - geopolityka. W momencie rosyjskiej agresji na Ukrainę, której towarzyszy wojna informacyjna, stała się ona kategorią zdecydowanie wiodącą oraz najważniejszym zadaniem stojącym przed drużyną fact-checkerów z FakeHuntera.

"Dezinformacja towarzysząca inwazji na Ukrainę sprawiła, że rola FakeHuntera jest nie do przecenienia. Znakomicie widać to po ilości nieprawdziwych informacji demaskowanych dziś przez nasz serwis. Warto dodać, że staramy się rozwijać, tak samo jak rozwija się nasz przeciwnik - źródła fake-newsów. Dziś - w związku z szybkimi zmianami i dezinformacyjną innowacyjnością - odbiorca ma kłopot z odróżnieniem prawdy od fałszu. Potrzebny jest punkt odniesienia, takie miejsce, gdzie można znaleźć nie tylko prawdziwą informację, nie tylko weryfikację informacji nieprawdziwych, ale też analizę mówiącą skąd się te ostatnie biorą. To ostatnie jest kierunkiem, w którym będziemy się rozwijać w najbliższym czasie" - zdradza prezes PAP Wojciech Surmacz.

Przez dwa lata do zespołu FakeHuntera wpłynęło ponad 13 tys. zgłoszeń. Kilka tysięcy z nich to zgłoszenia konkursowe nadesłane w ramach cieszącego się olbrzymim zainteresowaniem konkursu #FakeHunter Challenge. W rywalizację konkursową zaangażowało się blisko 500 osób. Ostatnia, piąta edycja konkursu odbyła się pod koniec marca. Rywalizujące zespoły miały za zadanie zgłaszanie fake newsów oraz przesyłanie raportów fact-checkingowych obejmujących tematykę związaną ze sferę polityczną, militarną, gospodarczą, dyplomatyczną oraz energetyczną.

Raporty wychodzą spod ręki doświadczonych dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej, którzy opierają je na wiarygodnych publikacjach, wyjaśnieniach ekspertów lub przedstawicieli instytucji odpowiedzialnych za dany stan rzeczy, a także ustalają, w jaki sposób powstała określona mistyfikacja lub dezinformacja. Każde opracowanie zostaje poparte szczegółowym wykazem źródeł.

FakeHunter powstał z założeniem, że projekt będzie umożliwiał jak najszersze zaangażowanie społeczeństwa. A to nie sprowadza się wyłącznie do możliwości przysyłania zgłoszeń. Internauci, o ile tylko chcą, mogą sami weryfikować treści budzące podejrzenia i przysyłać swoje raporty. Jeśli takie opracowania są metodologicznie poprawne, czyli uwzględniają reguły fact-checkingu FakeHuntera (szczegółowo opisane pod linkiem: Reguły weryfikacji faktów zostają opublikowane w serwisie.

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: Kobiety się boisz? taki z ciebie twardziel?Data dodania komentarza: 18.09.2024, 09:53Źródło komentarza: Parlament Europejski. Elżbieta Łukacijewska wicekoordynatorką Komisji Praw Kobiet i RównouprawnieniaAutor komentarza: Janek z JasłaTreść komentarza: No chyba ktoś sobie jaja!!! Ten babol wredny?! Nie wierzę~!Data dodania komentarza: 18.09.2024, 09:30Źródło komentarza: Parlament Europejski. Elżbieta Łukacijewska wicekoordynatorką Komisji Praw Kobiet i RównouprawnieniaAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: A. Dziedzic, niespełniony "polityk" z Trzciany pomaga powodzianom! :):):) PSL i wszystko jasne!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 17:00Źródło komentarza: Trwają zbiórki darów dla powodzian w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim [AKTUALIZACJA]Autor komentarza: KomaTreść komentarza: Każda ludzka tragedia jest pożywką dla polityków, na tym budują swoje pseudo-kariery!!! Skończy się jak w 1997 roku, ludzi objęci tą straszną powodzią zostaną sami ze swoimi problemami a nędzni politycy będą się obnosić jak to bardzo pomogli !!! Politycy to najgorszy sort społeczny, nie wart zaufania!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 16:57Źródło komentarza: Czy Razem dla Rzeszowa wykorzystuje katastrofalną powódź do zagrywek politycznych? [MOIM ZDANIEM]Autor komentarza: KrisTreść komentarza: Warszawka Południa :)! Nikt nie kontroluje tego co robi pato-ukro-deweloperka! To jest nienormalne!!!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 16:54Źródło komentarza: Przerażające dane! Ponad 600 tys. zł za mieszkanie w RzeszowieAutor komentarza: bratTreść komentarza: u nas djenieg mnoga, my dajem rady a wy poljaczki mieszajcie w norachData dodania komentarza: 17.09.2024, 14:12Źródło komentarza: Przerażające dane! Ponad 600 tys. zł za mieszkanie w Rzeszowie
Reklama
Reklama
Reklama