Policja wyjaśniała sprawę kradzieży lekkiej jednoosiowej przyczep samochodowej oraz szeregu kradzież, do których dochodziło na budowach na terenie powiatu rzeszowskiego.
Właściciel przyczepki wskazał miejsca, gdzie ta mogła się znajdować po kradzieży. Policjanci sprawdzili te miejsca. Odnaleźli skradziony pojazd oraz dwie 2 inne przyczepki, które miały usunięte znaki identyfikacyjne.
Policjanci zatrzymali podejrzewanych o kradzież dwóch mężczyzn, 30-letniego właściciela posesji, gdzie odnaleziono przyczepki i 20-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego.
Dzień później kryminalni zatrzymali trzeciego podejrzewanego w tej sprawie, 18-latka z powiatu rzeszowskiego. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a policjanci rozpoczęli ustalanie szczegółów kradzieży.
Szybko okazało się, że mężczyźni mogli dopuścić się również innych przestępstw. Na terenie powiatu rzeszowskiego, w różnym czasie i miejscach, od końca ubiegłego roku, mogli kraść materiały i narzędzia budowlane oraz elektronarzędzia.
Policjanci podejrzewają również, że pomiędzy 21 a 23 lutego br. z terenu jednej z rzeszowskich hurtowni ukradli kilkaset metrów przewodów elektrycznych.
Podczas przeszukań, policjanci odnaleźli i zabezpieczyli szereg skradzionych przedmiotów m.in. materiały i narzędzia budowlane, elektronarzędzia oraz skradzione w hurtowni przewody instalacyjne.
Zebrane w sprawie materiały policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która wszczęła w sprawie śledztwo. Prokurator przedstawił mężczyznom pierwsze zarzuty, dotyczące kradzieży i usuwania znaków identyfikacyjnych.
Na wniosek policjantów, prokurator objął podejrzanych dozorem policji. W sprawie prowadzone są dalsze ustalenia, a zarzutów będzie więcej.
Kradli sprzęt na budowach. Policja zatrzymała trzech mężczyzn
Policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o szereg kradzieży na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. Sprawcy kradli materiały i narzędzia budowlane, przewody instalacyjne oraz elektronarzędzia.
- 05.03.2022 06:31
- Źródło: KMP Rzeszów
Napisz komentarz
Komentarze