Z ustaleń dziennikarzy RMF FM wynika, że aresztant to mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego na Podkarpaciu. Śledczy zarzucają mu gwałty i usiłowanie gwałtu. W zeszłym roku prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia w jego sprawie.
W rzeszowskim zakładzie karnym rozegrała się tragedia
Do zdarzenia doszło we wtorek 22 lutego w zakładzie karnym w Rzeszowie. Podczas konsultacji psychologicznej mężczyzna kilkukrotnie nożyczkami ranił w szyję panią psycholog. Kobiety nie udało się uratować.
Nożyczki, którymi Artur R. ją zaatakował, znaleziono potem na zewnątrz budynku zakładu.
Już po północy prokuratura zakończyła pracę na miejscu zdarzenia. W tym czasie zbierali oni dowody, przesłuchali funkcjonariuszy służby więziennej, a także współosadzonych podejrzanego. Zabezpieczyli też zapis kamer monitoringu z korytarzy i pomieszczeń zakładu karnego.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratury Okręgowa w Rzeszowie pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś poinformował wczoraj na konferencji prasowej, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał specjalną komisję, która będzie szczegółowo wyjaśniać tę sprawę oraz badać wszelkie procedury.
- Jest to naprawdę ciężkie zdarzenie też dla wszystkich funkcjonariuszy SW, dla całej braci więziennej. Bo rzeczywiście tego rodzaju zdarzenia zdarzają się, zdarzają się napaści na funkcjonariusza i są wówczas wyciągane bardzo poważne konsekwencje. Ale z tak brutalnym zdarzeniem to rzeczywiście w historii Służby Więziennej nie mieliśmy do czynienia - mówił wiceminister sprawiedliwości.
Napisz komentarz
Komentarze