Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama Powiat Rzeszowski

Ministerstwo Zdrowia wprowadza ograniczenia dotyczące amantadyny

Podziel się
Oceń

Ograniczamy dostępność amantadyny poza wskazaniami medycznymi do jej stosowania - powiedział PAP w środę rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
  • Źródło: PAP Lokalnie
Ministerstwo Zdrowia wprowadza ograniczenia dotyczące amantadyny
W opublikowanym w środę obwieszczeniu resortu podano, że od 10 grudnia ilość wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) zostanie ograniczona do nie więcej niż 3 opakowań po 50 kapsułek na 30 dni.

Wskazano też, że Viregyt-K, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją: choroba i zespół Parkinsona oraz dyskineza późna u osób dorosłych - leczenie.

Rzecznik resortu pytany przez PAP o uzasadnienie tych działań wyjaśnił, że chodzi o ograniczenie dostępności amantadyny poza wskazaniami medycznymi do jej stosowania.

"Chcemy w pełni zabezpieczyć produkt dla pacjentów ze wskazaniami, czyli chorobą Parkinsona i dyskinezą późną u osób dorosłych. Niestety w ostatnim czasie, zbyt dużo tego produktu było sprzedawane poza wskazaniami medycznymi" - dodał.

W związku z potrzebą leczenia COVID-19 i brakiem leków o znanej skuteczności, od początku pandemii lekarze i naukowcy próbują wykorzystać istniejące leki na inne choroby, jednym z kandydatów jest amantadyna.

Ministerstwo Zdrowia informowało w ostatnich dniach, że badania kliniczne nad amantadyną prowadzone są obecnie w Polsce przez dwa podmioty - Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie oraz Górnośląskie Centrum Medyczne im. prof. Leszka Gieca w Katowicach.

"Na ten moment badania nie potwierdzają skuteczności leku. Jednocześnie przedstawienie wstępnych wyników będzie możliwe po osiągnięciu statystycznie istotnej liczby zrekrutowanych i przebadanych pacjentów" - mówił w poniedziałek PAP Andrusiewicz. (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

ktl/ mhr/

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama