Dwie ważne rocznice dla Cugowskiego
Koncert główny był z pewnością ważny dla Krzysztofa Cugowskiego, jednego z byłych liderów Budki Suflera. Artysta obchodzi bowiem 50-lecie twórczości. Publiczność odśpiewała mu także uroczyste 100-lat z okazji 70. urodzin.Z artystą wystąpili także gitarzysta Jacek Królik, Robert Kubiszyn (bas), Cezary Konrad (perkusja) oraz Tomasz Kałwak (klawisze).
Następnie na scenę wkroczyli takie gwiazdy jak Ania Dąbrowska i Sirusho (Armenia), Sorry Boys i Nino Katamadze (Gruzja), Miuosh i GO A (Ukraina) oraz Nosowska i PVNCH (Ukraina).
Solidarność z Białorusinami
Na wydarzeniu nie zabrakło także akcentów, które pokazywały poparcie dla obecnych działań Białorusinów w walce z Łukaszenką. Pokazała to szczególnie Ania Dąbrowska w piosence ,,Nigdy więcej nie tańcz ze mną". Artystka zaśpiewała także jeden ze swoich największych przebojów, "Porady na zdrady", razem z armeńską wokalistką Sirusho.Po raz kolejny swój talent zaprezentowała także Katarzyna Nosowska. Pokazała ona swoje umiejętności raperskie razem z ukraińskim zespołem PVNCH. Na początku zaśpiewała ona "Mówiła mi mama". Następnie z polskim raperem, Miuosh, wykonała kawałek pt “Joystick”. Na sam koniec koncertu z ukraiński duetem raperów, PVNCH, wykonała "Ja pas".
Liczne obostrzenia oraz wspaniałe efekty wizualizacyjne
Samo tegoroczne wydarzenie było także nietypowe ze względu na pandemię koronawirusa. Wszyscy uczestnicy byli zobowiązani do zachowania dystansu społecznego oraz noszenia maseczek. Na głównej płycie były także narysowane kwadraty, w których mogli przebywać widzowie.Niemniej koncertowi towarzyszyły także liczne efekty wizualizacyjne. Artystom podczas występów towarzyszyły różne efekty, które wzbudziły zachwyt widowni. Organizatorzy po raz kolejny pokazali, że z roku na rok są one coraz lepsze oraz trafiają na odpowiedni klimat.
Napisz komentarz
Komentarze