Na czwartkowym posiedzeniu sejmu posłowie dyskutowali nad informacją ministra zdrowia na temat aktualnej sytuacji w służbie zdrowia i działań rządu w walce z pandemią covid19. Jednym z wypowiadających się był poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
– Niech pan Bóg ma nas w opiece, póki za tę dziedzinę aktywności naszego państwa odpowiada człowiek zajmujący miejsce w tej ławie, niestety nie ławie oskarżonych, a ławie rządowej. Akt oskarżenia mam nadzieję, że przed trybunałem, kiedy wróci Rzeczpospolita całą swoją mocą, całym swoim majestatem ten akt oskarżenia będzie zawierał informacje o stu kilkudziesięciu tysiącach zgonów nadmiarowych – powiedział Grzegorz Braun.
Poseł Konfederacji sugerował, że rząd prowadzi zbrodniczą działalność, bo stwarza okoliczności do masowych zgonów. Pytał o NOP-y, których jego zdaniem 1/3 to poronienia. Wypowiedz posła Brauna można by uznać za mieszcząca się w ramach debaty publicznej, gdyby nie ostatnie wypowiedziane przez niego zdanie skierowane do ministra zdrowia. - Będziesz pan wisiał - powiedział Grzegorz Braun, wskazując palcem na ministra Adama Niedzielskiego.
Posłowie PiS nie zareagowali. Na mównice wyszedł poseł PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, który zwrócił się do ministra Niedzielskiego, iż zawsze będzie go bronił, przed tego typu słowami, chociaż merytorycznie się z nim nie zgadza. - Pośle Braun, nie wolno wobec nikogo kiedykolwiek tak mówić! - komentował słowa posła Brauna skierowane do ministra Niedzielskiego. - Jak Pan może mówić wchodząc na mównice sejmowa "szczęść Boże", czy takie zachowanie jest po chrześcijańsku? - pytał Grzegorza Brauna, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wypowiedź posła Brauna przerwała prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, która zapowiedziała złożenie skargi do komisji etyki poselskiej oraz zarządziła przerwę.
https://www.youtube.com/watch?v=cM0sHjg_WIY
Po wznowieniu obrad, wicemarszałek Kidawa-Błońska wykluczyła posła Grzegorza Brauna z dalszych obrad.
? Posłowie @pisorgpl nie zareagowali tak zdecydowanie na słowa @GrzegorzBraun. Widać, że @KONFEDERACJA_ jest rządzącym potrzebna, dlatego boją się tę formację skrytykować. Przyzwolenie na chamskie wypowiedzi niestety jest zbyt duże.
?@KosiniakKamysz
?@se_pl pic.twitter.com/6CV1KFmsnE— ? PSL (@nowePSL) September 17, 2021
Prezydium Sejmu jednogłośnie zdecydowało o najwyższej możliwej karze finansowej dla posła Grzegorza Brauna za jego wypowiedź pod adresem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego - poinformował w czwartek wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
Włodzimierz Czarzasty dodał, że poseł Konfederacji Grzegorz Braun został ukarany najwyższą karą: na 6 miesięcy obniżono mu uposażenie o 50 procent i również na 6 miesięcy odebrano dietę poselską. Jak podkreślił wicemarszałek Sejmu, "nie ma już większych finansowych kar za tego typu przewinienia".
Prezydium Sejmu jednogłośnie zdecydowało o najwyższej możliwej karze finansowej dla posła Brauna: 6 miesięcy obniżenia uposażenia o 50% i 6 miesięcy odebrania 100% diety poselskiej - poinformował wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. pic.twitter.com/bCgmFoxO1h
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) September 16, 2021
Ile straci Grzegorz Braun?
Po niedawnej zmianie systemu obliczania wynagrodzeń dla posłów, wysokość uposażenia poselskiego odpowiada 80 proc. wysokości podstawowego wynagrodzenia podsekretarza stanu i wynosi obecnie 12 826,64 zł brutto. Dieta parlamentarna wynosi 4.008,33 zł brutto.
Słowa wypowiedziane z mównicy sejmowej będą Grzegorza Brauna słono kosztować. Sześć miesięcy obniżenia uposażenia o 50 procent oznacza, że Grzegorz Braun straci 38 479,92 zł brutto (6.413,32 x 6 miesięcy). Przez kolejne 6 miesięcy poseł nie będzie pobierał także diety poselskiej, co oznacza 24 049,98 zł brutto (4.008,33 zł x 6 miesięcy) mniej w portfelu polityka. W sumie Braunowi koło nosa przejdzie więc 62 529,9 zł.
Grzegorz Braun straci immunitet i odpowie karnie?
To nie koniec kłopotów posła Brauna. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że złoży do prokuratury zawiadomienie o kierowaniu gróźb karalnych pod adresem ministra Adama Niedzielskiego.
- Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim Parlamencie ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury - napisała na Twitterze Marszałek Elżbieta Witek.
Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim Parlamencie, ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury.
— Elżbieta Witek (@elzbietawitek) September 16, 2021
Aby poseł Grzegorz Braun mógł odpowiadać karnie winien się zrzec immunitetu. Sejm może również podjąć uchwałę o uchyleniu mu immunitetu. Posłowie opozycji zapowiedzieli już, że taki wniosek poprą.
Napisz komentarz
Komentarze