Miłosne perypetie w Tarnobrzeskim bloku
We wtorek (27.07), dyżurny tarnobrzeskiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który groził kobiecie i oddał strzały w jej kierunku z wiatrówki. Do zdarzenia doszło przed godz. 15, na klatce schodowej w jednym z bloków przy ul. Dąbrowskiej w Tarnobrzegu.
Będący w tym rejonie patrol natychmiast udał się na miejsce zdarzenia. W trakcie interwencji policjanci ustalili świadków przestępstwa i potwierdzili, że nikt nie został postrzelony.
Mundurowi wyjaśniając okoliczności zdarzenia ustalili, że jeden z lokatorów wyzywał słowami wulgarnymi swoją sąsiadkę. Ponadto, z balkonu rzucił w jej kierunku doniczką. Następnie dobijał się do jej mieszkania.
To jednak nie był koniec jego drastycznego zachowania. Agresywny mężczyzna, widząc kobietę na klatce schodowej, zaczął strzelać do niej z wiatrówki metalowymi śrutami!
Jak później udało się ustalić, powodem takiego zachowania mężczyzny, był fakt, że kobieta odrzuciła jego miłosne zaloty. Po tym mężczyzna zaczął wyżywać się psychicznie i fizycznie na niedoszłej ukochanej.
Kim jest i jak skończył agresywny amant miłosny z Tarnobrzega?
Policjanci ustalili, że 41-letni mieszkaniec Tarnobrzega był w przeszłości notowany za czyny zabronione. Funkcjonariusze zatrzymali awanturnika i przewieźli do policyjnego aresztu. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono ślady oraz wiatrówkę z lunetą.
41-latek został przesłuchany i usłyszał trzy prokuratorskie zarzuty. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, prokurator wydał postanowienie o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji, zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną.
Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Napisz komentarz
Komentarze