GDDKiA: Oznakowanie, a także nawierzchnia były prawidłowe
W obu tych wypadkach autobusy uderzyły najpierw w elementy zabezpieczające: w pierwszym w poduszkę zderzeniową i bariery energochłonne, w drugim tylko w bariery. Bariery energochłonne zostały zaprojektowane, a następnie wykonane w ramach budowy autostrady A4 zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dokumentacja posiada wszystkie wymagane przepisami uzgodnienia, a bariery posiadają niezbędne atesty. Ponadto bariery na tym odcinku montowane były pod nadzorem ich producenta, który wydał deklaracje zgodności dla zastosowanego urządzenia.Oba wypadki wydarzyły się w miejscu, które charakteryzuje się poziomem zagrożenia 4. Za takie miejsce uznaje się m.in. występującą tam przeszkodę, tj. opadające skarpy o wysokości większej niż 3 m i pochyleniu bardziej stromym niż 1:3 przy prędkości obliczeniowej większej lub równej 100 km/h. W takich miejscach należy zastosować barierę N2. W związku jednak z zagrożeniem, jakie niesie ze sobą głęboki rów, projektant zastosował w tym konkretnym przypadku barierę o poziomie powstrzymywania H2. Jest to bariera bardziej sztywna o znacznie większym poziomie pochłaniania energii.
23 marca br. przeprowadzona została wizja w miejscu wypadku drogowego, do którego doszło 21 marca br. Nie stwierdzono uchybień w oznakowaniu pionowym i poziomym. Nawierzchnia była w stanie dobrym, bez ubytków. Inżynieria ruchu drogowego nie miała wpływu na zaistnienie zdarzenia. Miejsce jest oświetlone, z dobrą widocznością.
Niezależnie od tego, GDDKiA mając na uwadze bezpieczeństwo użytkowników autostrady A4, w Oddziale GDDKiA w Rzeszowie zostanie powołany zespół, który przy udziale Policji dokona analizy bezpieczeństwa ruchu w okolicach MOP-u Kaszyce.
Napisz komentarz
Komentarze