Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama

Liceum Ogólnokształcące w Dynowie świętować będzie 80. rocznicę powstania

Podziel się
Oceń

Do 15 września przyjmowane są zgłoszenia osób, które chciałyby uczestniczyć w Zjeździe Absolwentów Liceum Ogólnokształcącego w Dynowie z okazji 80-lecia istnienia tej zasłużonej dla powiatu i regionu placówki oświatowej.

Początki dynowskiego liceum sięgają pierwszych dni września 1944, kilka tygodni po zakończeniu okupacji niemieckiej, na zorganizowanym pod przewodnictwem ks. Jana Śmietany zebraniu. Mieszkańcy Dynowa i okolicznych wsi wyrazili chęć powołania pierwszej na tym terenie szkoły średniej. Delegacja składająca się z miejscowych nauczycieli udała się do rzeszowskiego kuratorium oświaty i tam uzyskano zgodę na utworzenie Prywatnego Koedukacyjnego Gimnazjum i Liceum Zarządu Miejskiego w Dynowie.

 Pierwszy skład kadry nauczycielskiej stanowiły osoby, które do Dynowa trafiły rzucone tu wojenną zawieruchą: z Wielkopolski, Lwowa czy Wilna. Dzięki społecznemu zaangażowaniu już 1 października możliwe było uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego z udziałem ówczesnego rzeszowskiego kuratora oświaty Michała Janika.

Zajęcia w tym okresie odbywały się w bardzo ciężkich warunkach. Nauka odbywała się w nieprzystosowanym do szkolnych potrzeb budynku. Uczniowie byli w różnym wieku, występowały duże różnice w ich dotychczasowym kształceniu. Brakowało przyborów szkolnych, podręczników. Młodzież musiała dojeżdżać, często dochodzić z odległych o kilka, kilkanaście kilometrów miejsc zamieszkania. W okolicy było wówczas bardzo niespokojnie, w pobliżu działały oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii, którym w listopadzie 1946 roku udało się nawet na krótko zająć Dynów. Zajęcia często były przerywane alarmami, nauczyciele i młodzież brali udział w lokalnej samoobronie.

W pierwszym roku szkolnym funkcjonowały oddziały klas gimnazjalnych I-IV, pierwsza klasa liceum i dwa odziały łączone, w których uczniowie nadrabiali zaległości z zakresu programu gimnazjalnego, by podjąć naukę w liceum. W roku szkolnym 1946/47 w ramach reformy edukacji zlikwidowano pierwszą klasę gimnazjum, by dostosować szkołę do nowej struktury, w której na podbudowie 7-klasowej szkoły podstawowej działały: trzyletnie gimnazjum i dwuletnie liceum.

W 1949 roku dynowska placówka została upaństwowiona i na bazie dotychczasowej prywatnej szkoły powołano Państwową Szkołę Ogólnokształcącą Stopnia Licealnego z klasami VIII-XI (klasy I-VII funkcjonowały na poziomie szkoły podstawowej). Z czasem powoli poprawiały się warunki pracy, w budynku szkolnym po licznych remontach i przebudowach adaptowano kolejne pomieszczenie pod klasy lekcyjne, pokój nauczycielski, świetlicę czy bibliotekę. Dynowskie liceum zyskiwało renomę w ówczesnym województwie rzeszowskim.  Po kolejnych reformach edukacyjnych z lat 60. XX wieku liceum obejmowało cztery klasy na podbudowie ośmioletniej szkoły podstawowej.

Stały wzrost liczby uczniów wymusił podjęcie działań zmierzających do budowy nowego gmachu szkoły. W 1962 roku powstał w Dynowie Społeczny Komitet Budowy Liceum, gromadzący materiał budowlany i datki finansowe od miejscowej ludności. 26 września 1965 roku na przekazanej przez Powiatową Radę Narodową w Brzozowie parceli wmurowano akt erekcyjny, a już dwa lat później młodzież mogła rozpocząć naukę w nowym budynku, stary przeznaczony został na internat. W kolejnych latach był on sukcesywnie rozbudowywany, dobudowano m.in. kolejny pawilon, nadbudowano piętro, stworzono aulę szkolną.

Liceum dostosowywano do zmieniających się realiów. W latach 80. XX wieku obok profilu humanistycznego i matematyczno-fizycznego pojawił się profil biologiczno-chemiczny, później zmieniony na podstawowy. W późniejszym okresie powstały klasy matematyczno-informatyczne, zorganizowano pierwsze pracownie komputerowe.

Po reformie administracyjnej 1999 roku organem prowadzącym liceum został Powiat Rzeszowski. W 2004 roku szkoła przyjęła imię Komisji Edukacji Narodowej. Samorząd powiatowy nie szczędził środków na rozbudowę placówki. W latach 2012-2014 za kwotę 4,3 mln złotych wybudowano halę sportową z infrastrukturą towarzyszącą, w 2017 roku do użytku oddano nowoczesną strzelnicę pneumatyczną.

Dzisiaj w dynowskim Liceum Ogólnokształcącym uczy się blisko 350 uczennic i uczniów. Oferta edukacyjna tej placówki obejmuje klasę politechniczną, promedyczną z innowacją pielęgniarsko-kosmetyczną, humanistyczno-językową, oddział przygotowania wojskowego oraz klasę przyrodniczą.

Zjazd odbędzie 12 października w gmachu szkoły. Chętni mogą rejestrować się za pomocą formularza dostępnego na stronie: https://lodynow.edupage.org/a/zjazd-80-lecia.


Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: czyli ma pomóc swoim darmozjadom jak to robił PiSd?Data dodania komentarza: 27.01.2025, 21:49Źródło komentarza: Poseł Dziedzic nie załatwił pracy krewnemu. Teraz ten się mści?Autor komentarza: lózakTreść komentarza: Z Toba sie klienci rozliczają czy alfons wszystko bierze?Data dodania komentarza: 27.01.2025, 21:46Źródło komentarza: Jerzy Owsiak: wokół WOŚP rozpętał się niewyobrażalny hejtAutor komentarza: pycha kroczyTreść komentarza: jak kuzynowi nie chce pomoc i na dokladke jeszcze publikuje prywatne rozmowy to jest pytanie komu on pomoze bo na pewno zwyklych wyborcow ma tym bardziej w miejscu gdzie szlachetna nazwe plecy traca owsiaka pewnie wspiera i tuska tez oraz ich protegowanych z teczowej koalicjiData dodania komentarza: 25.01.2025, 18:55Źródło komentarza: Poseł Dziedzic nie załatwił pracy krewnemu. Teraz ten się mści?Autor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Wyciąganie rodzinnych brudów... ale to słabe.Data dodania komentarza: 25.01.2025, 05:14Źródło komentarza: Poseł Dziedzic nie załatwił pracy krewnemu. Teraz ten się mści?Autor komentarza: danutaTreść komentarza: Nie dawać temu człowiekowi bo się nie rozliczył .Data dodania komentarza: 24.01.2025, 20:32Źródło komentarza: Jerzy Owsiak: wokół WOŚP rozpętał się niewyobrażalny hejtAutor komentarza: Jeszcze pracownik...Treść komentarza: Wszystko cudowanie, pięknie, ale gdyby na ile pracownicy to też takiego sukcesu by nie było... Samo "włodarze" wytężając pierś do pochwał i gratulacji rozdając między sobą niewiadomo jakie nagrody... A Ci, dzięki którym jest "ich" sukces pracują nie jedno krotnie za najniższą krajową... Bądź parę stówek więcej... Przykro się się to czyta, mając na uwadze to jakieś podejście do pracownika ma tzw. kadra kierownicza... Która ma za nic pracownika... Ludzie którzy mają pojęcie i chcieli coś zrobić już podeszli, albo w niedługim czasie odejdą...Data dodania komentarza: 21.01.2025, 14:34Źródło komentarza: "Milionerzy" z Jasionki. Rekordowy rok na lotnisku
Reklama
Reklama
Reklama